Sobota z TAURON Ligą: Joker Świecie - IŁ Capital Legionovia Legionowo 0:3
Joker Świecie przegrał w trzech setach z IŁ Capital Legionovia Legionowo (22:25, 23:25, 21:25) w meczu jedenastej kolejki TAURON Ligi. Statuetka MVP trafiła do Olivia Rożański.
Gospodynie dzisiejszego spotkania mają na koncie tylko dwie wygrane i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Ich słabe występy sprawiły, że od poprzedniej kolejki drużynę prowadzi Piotr Matela. Świecianki liczą, że pod okiem nowego szkoleniowca ich gra ulegnie poprawie i zaczną zdobywac punkty.
Dużo lepiej wiedzie się legionowiankom, które od pięciu kolejek są niepokonane, zwyciężyły m.in. z Developresem BELLA DOLINA Rzeszów i ŁKS Commercecon Łódż po 3:2. Obecnie zajmują czwartą pozycję, mając jeden punkt straty do trzeciego w tabeli ŁKS-u.
Premierowa odsłona zaczęła się od walki punkt za punkt 6:6. W kolejnych akcjach inicjatywę na boisku zaczęły przejmować legionowianki i po udanych akcjach na siatce Alicji Grabki oraz Olivii Różański odskoczyły na trzy oczka 11:8. Gospodynie, które bardzo dobrze spisywały się przyjęciu i ataku w połowie seta odrobiły straty 14:14 i do stanu 22:22 ponownie trwała zacięta walka o punkty. Trzy ostatnie oczka wpadły na konto podopiecznych Alessandro Chiappiniego 25:22.
W drugiej partii świecianki dalej mocno naciskały na rywalki i na początku prowadziły 3:1. Duża w tym zasługa Julii Twardowskiej oraz Marii Luisy Oliveiry, które zdobywały punkty. Legionowianki w tej części grały nerwowo, popełniały błędy i dorzucały kolejne punkty na konto gospodyń 10:4. Dopiero, gdy uspokoiły grę, zaczęły odrabiać straty. Punktowała Gyselle Silva Franco, skuteczne w bloku były Maja Tokarska oraz Aleksandra Gryka i w połowie seta na tablicy wyników był remis 12:12. Skuteczny atak i chwilę później blok Aleksandry Gryki dały dwupunktowe prowadzenie IŁ Capital Legionovii 17:15. W końcówce świecianki próbowały odwrócić losy spotkania, zniwelowały straty do jednego oczka 24:23, jednak ostatnie zdanie należało do przyjezdnych 25:23.
Trzeci set okazał się ostatnim. Przyjezdne, po wyrównanym początku 6:6, powoli przejmowały inicjatywę na boisku 10:7. Gospodynie popełniały błędy w przyjęciu i ataku, długo nie potrafiły nawiązać walki z coraz lepiej grającymi legionowiankami 15:10. Te wprawdzie na chwilę straciły prowadzenie 18:18, jednak w końcówce były zdecydowanie lepsze, wygrywając seta do 21.
Powrót do listy