Sobota z ORLEN Ligą: Impel Wrocław - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:0
Impel Wrocław pokonał Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:17, 25:15, 25:20) w drugim meczu play off o brązowy medal ORLEN Ligi. W serii do trzech zwycięstw jest 2-0.
W sobotnim spotkaniu Jacek Grabowski od początku zdecydował się postawić na jedną libero, Lenkę Durr. Mecz lepiej otworzyły gospodynie, które już na pierwszej przerwie technicznej cieszyły się z czteropunktowej przewagi (8:4). W kolejnych akcjach wrocławianki kontrolowały przebieg gry. Dwie skuteczne akcje w wykonaniu Mileny Radeckiej (punkt z drugiej piłki oraz as serwisowy) zmusiły trenera Juana Manuela Serramalera do poproszenia o czas dla swojego zespołu (13:7). Po skutecznym ataku Kristin Hildebrand Impel Wrocław schodził na drugą przerwę techniczną prowadząc siedmioma punktami (16:9). Chcąc odwrócić losy premierowej odsłony szkoleniowiec drużyny z Dąbrowy Górniczej zdecydował się desygnować do gry Izabelę Bałucką, która zastąpiła Eleonorę Dziękiewicz (19:11). Tuż przed końcówką seta przyjezdne przystąpiły do odrabiania strat, redukując prowadzenie rywalek do pięciu punktów (17:22). Wypracowana przewaga okazała się jednak barierą nie do przejścia, podopieczne Jacka Grabowskiego wygrały pierwszego seta 25:17.
Skuteczna kiwka oraz blok w wykonaniu Mileny Radeckiej pozwolił wrocławiankom na pierwszej przerwie technicznej zameldować się z trzema punktami przewagi (8:5). Po powrocie na plac gry gospodynie wyraźnie nabrały wiatru w żagle. Podopieczne trenera Grabowskiego wygrały trzy kolejne akcje i o czas poprosił trener Serramalera (11:5). Na drugiej przerwie technicznej przewaga miejscowych wzrosła już do 16:9. W szeregach dąbrowianek brakowało dokładnego przyjęcia co zdecydowanie utrudniało grę w pozostałych elementach. Na słowa uznania zasługuje postawa Caroliny Costagrande, której skuteczne ataki pozwoliły wrocławiankom cały czas kontrolować wynik. Impel w drugim secie zdecydowanie zdominował rywalki wygrywając 25:15. W ostatniej akcji dobrym atakiem popisała się Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Początek kolejnej odsłony dąbrowianki zdecydowanie nie mogły zaliczyć do udanych. Z jednej strony dobra gra rywalek, a z drugiej duża ilość błędów własnych sprawiła, że przyjezdne szybko zostały przywołane przez swojego trenera na krótką przerwę (1:4). Wrocławianki wyraźnie dominowały i widać było, że są mocno zmotywowane, aby sobotnią rywalizacje zakończyć w trzech setach (8:2). Po widowiskowym bloku Agnieszki Kąkolewskiej Impel Wrocław prowadził już 13:6 i pewnie zmierzał po drugie zwycięstwo w rywalizacji o brązowy medal. Tuż przed drugą przerwą techniczną przyjezdne przystąpiły do odrabiania strat, na co zareagował trener Grabowski prosząc o czas dla swojego zespołu (15:12). W kolejnych akcjach wrocławianki kontrolowały przebieg gry, cały czas utrzymując bezpieczną przewagę (21:14). W zespole przyjezdnych dobrze prezentowała się Karolina Różycka, która starała się poderwać koleżanki do walki. Impel Wrocław w trzecim secie co prawda nie dominował już tak jak w poprzedniej partii, jednak wystarczyło to w zupełności do odniesienia końcowego sukcesu. Meczową piłkę wykorzystała Kristin Hildebrand, która popisała się skutecznym atakiem (25:20).
MVP Carolina Costagrande
Statystyki meczowe: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=26529&Page=S
.
Powrót do listy