Sobota z ORLEN Ligą: Impel Wrocław - Budowlani Łódź 3:1
Impel Wrocław pokonał Budowlanych Łódź 3:1 (25:21, 22:25, 25:13, 25:15) w meczu 21. kolejki ORLEN Ligi. MVP Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Spotkanie, dzięki dobrej grze na siatce lepiej rozpoczęły miejscowe, które już na pierwszej przerwie technicznej prowadziły trzema punktami (8:5). Po skutecznym ataku Gabrieli Polańskiej siatkarki z Łodzi zdołały doprowadzić do remisu (8:8), jednak wtedy ponownie do głosu doszły wrocławianki. W szeregach gospodyń dobrze prezentowały się środkowe Agnieszka Kąkolewska i Monika Ptak. Druga przerwa techniczna należała do Impelu Wrocław (16:11). Po powrocie na plac gry błąd popełniła Milena Radecka, a w ataku została zatrzymana Kristin Hildebrand. W tej sytuacji trener Grabowski poprosił o czas dla swojej drużyny (16:14). Przerwa wpłynęła pozytywnie na drużynę z Wrocławia, która uspokoiła swoją grę i cały czas utrzymywały kilkupunktową bezpieczną przewagę. Impel wygrał premierową odsłonę 25:21, seta zakończył skuteczny atak Hildebrand.
Drugą partie zdecydowanie lepiej rozpoczęły łodzianki, wśród których wyróżniającą się postacią była Ewelina Brzezińska. Skuteczne ataki byłej zawodniczki Impel Wrocław pozwoliły podopiecznym Jacka Pasińskiego zameldować się na pierwszej przerwie technicznej z dwoma punktami przewagi (8:6). W kolejnych akcjach gospodynie wciąż nie były w stanie narzucić rywalkom swojego rytmu. Po błędzie Kristin Hildebrand strata wrocławianek urosła do czterech punktów i o czas poprosił trener Grabowski (8:12). Na drugiej przerwie technicznej przewaga Budowlanych Łódź wynosiła już pięć punktów (16:11)! Po powrocie na plac gry gospodynie przystąpiły do odrabiania strat. Ciężar gry wzięła na siebie Katarzyna Skowrońska – Dolata, którą dodatkowo wspierały Kąkolewska i Hildebrand. Przed decydującą fazą seta Impel Wrocław zdołał doprowadzić do remisu (20:20)! W końcówce błędy w ataku zaczęła popełniać liderka wrocławianek – Katarzyna Skowrońska-Dolata. Drugi set padł łupem łodzianek, które wygrały 25:22.
Podrażnione porażką w drugim secie wrocławianki rozpoczęły kolejną partię z wysokiego c prowadząc, aż sześcioma punktami (7:1). W szeregach gospodyń mocnym elementem na tym etapie był blok, który mocno utrudniał grę rywalkom. W kolejnych akcjach podopieczne Jacka Grabowskiego w pełni kontrolowały przebieg gry, cały czas utrzymując wysoką przewagę. Należy odnotować, iż zarówno wrocławianki jak i łodzianki popełniały sporo błędów na zagrywce. Po skutecznym bloku Agnieszki Kąkolewskiej o czas poprosił trener Pasiński (7:17). Przerwa nie zdołała wybić z rytmu gospodyń, które cały czas pewnie zmierzały po zwycięstwo. Trzeci set zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Impel Wrocław, który dosłownie zdemolował rywalki wygrywając 25:13
Czwarty set miał najbardziej wyrównany początek, pomimo drobnego prowadzenia gospodyń na pierwszej przerwie technicznej już po chwili wynik ponownie oscylował wokół remisu (8:8). Dwie skuteczne kiwki w wykonaniu Kossanyiovej oraz Hildebrand, a do tego as serwisowy Ptak pozwolił wrocławiankom odskoczyć na trzy punkty (11:8). Jacek Pasiński postanowił ratować losy spotkania prosząc o czas dla swojego zespołu. Po powrocie na plac gry podopieczne Jacka Grabowskiego kontynuowały swoją dobrą passę i ponownie o czas poprosił Pasiński (15:9). Po drugiej przerwie technicznej Impel Wrocław zdołał powiększyć swoją przewagę, aż do dziesięciu punktów (19:9). Gospodynie zdecydowanie dominowały na siatce prezentując skuteczny atak oraz świetnie funkcjonujący blok. Czwarta partia należała do zawodniczek z Dolnego Śląska, które ponownie zdecydowanie zdominowały rywalki. Impel Wrocław wygrał 25:15 i w całym spotkaniu 3:1.
Statystyki meczu: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=26432&Page=S
Powrót do listy