Sobota z LSK: Enea PTPS Piła - BKS Stal Bielsko-Biała 3:0
Enea PTPS Piła pokonała BKS Stal Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:19, 25:22) w meczu drugiej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. MVP Bednarek.
Siatkarki z Piły debiutu w tegorocznej lidze nie mogą zaliczyć do udanych, bowiem w trzech setach uległy czwartej drużynie poprzedniego sezonu – Grupie Azoty Chemik Police. Dlatego w spotkaniu przeciwko Bielsku-Białej chciały pokazać się z lepszej strony.
Ich przeciwniczki, zawodniczki BKS STAL Bielsko-Biała tydzień temu w czterech setach pokonały E.Leclerc Radomka Radom. - Na pewno jesteśmy zadowolone, bo wygrałyśmy 3:1. Liczyłyśmy się z tym, że będzie to ciężki mecz. Pokazał on, że praca jaką wykonałyśmy w okresie przygotowawczym dała dużo plusów - powiedziała Olivia Różański. - Jeśli chodzi o spotkanie z Enea PTPS Piła, to nie będziemy lekceważyć przeciwnika, bo wiemy, że każdy mecz jest wyrównany, w każdym trzeba walczyć do samego końca.
Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęły zawodniczki z Bielska-Białej i już na początku uzyskały czteropunktową przewagę 8:4. Gospodynie jednak nie poddały się i dzięki dobrej grze na siatce nie tylko odrobiły straty, ale również wyszły na jednopunktowe prowadzenie 9:8.Od tego momentu trwała wyrównana walka, z minimalną przewagą Piły. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka robiły co mogły, aby odwrócić losy tego seta, jednak rozpędzone pilanki nie oddały go i wygrały 25:22.
Na drugą partię zawodniczki BKS Stal Bielsko-Biała wyszły bardziej skoncentrowane i dość szybko objęły powadzenie nad rywalkami 9:6. Tej przewagi nie utrzymały jednak zbyt długo, bowiem siatkarki Enea PTPS Piła odrobiły straty i doprowadziły do remisu 13:13. I podobnie jak w pierwszej odsłonie, tak i teraz trwała walka punkt za punkt. W końcówce seta lepiej spisywały się gospodynie i to one wygrały 25:19.
Kolejną odsłonę bielszczanki ponownie rozpoczęły od wysokiego prowadzenia 10:7. Szybko jednak je straciły, bowiem świetnie dysponowane pilanki utrzymywały dobry poziom gry w każdym elemencie i dzięki udanym akcjom na siatce doprowadziły do remisu 13:13. Chwilę później miały już czteropunktową przewagę nad rywalkami 18:14. Choć zawodniczki z bielska odrobiły dwa punkty straty, to nie były w stanie zatrzymać gospodyń. Set zakończył się zwycięstwem Enea PTPS Piła 25:22.
Statystyki: http://www.lsk.pls.pl/games/id/1100525.html