Skowrońska-Dolata: Rosja nie była rozgrzana
Polska odniosła w Ankarze drugie zwycięstwo w walce o olimpijskie paszporty. W środę pokonała mistrzynie świata 3:2. - Nam było łatwiej. Miałyśmy za sobą już jeden mecz. Rosja nie była rozgrzana, miała pierwszy mecz w turnieju - powiedziała Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Czwartek będzie dla Polek dniem wolnym w turnieju. Rosja zagra z Serbią. - Nie powiedziałabym, że zaprezentowałyśmy jakąś szczególnie wielką grę. Na pewno kibice emocjonowali się. Spotkanie było dla nich ciekawym wydarzeniem. Gra mocno falowała. Jesteśmy bardzo szczęśliwe. Zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne - powiedziała Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Skowrońska-Dolata podkreśliła, że Polska mogła wygrać szybciej niż w tie breaku. - Mecz mógł skończyć się wynikiem 3:1 dla nas, ale nie skorzystałyśmy z tej szansy. Tie break jest zawsze pewnego rodzaju loterią i wygrać w nim było rzeczywiście trudno - powiedziała reprezentantka Polski.
Rosjanka Tatiana Koszelewa podkreśliła, że w poczynaniach jej zespoły brakowało przede wszystkim zgrania. - Najważniejsze jest to że walczyłyśmy. Wydaje mi się, że wszystko jest w porządku. Nie ma powodu do paniki. Nie straciłyśmy jeszcze szansy na awans do igrzysk. To była tylko pierwsza gra. Pierwsze emocje opadły. Postaramy się udowodnić, że jesteśmy silniejszym zespołem - powiedziała Koszelewa.
W ostatnim środowym meczu Turcja wygrała z Chorwacją 3:0 (25:19, 25:20, 25:14).
.