Siatkarki Stali wróciły do Mielca
Siatkarki Stali Mielec zakończyły dziesięciodniowe zgrupowanie w podrzeszowskiej Kielnarowej. Podopieczne Adama Grabowskiego pracowały głownie nad siłą i wytrzymałością, a także rozpoczęły już techniczne treningi, choć bez swojego pierwszego trenera, który już dołączył do zespołu.
- To, co założyliśmy, udało się zrealizować w stu procentach. Ważne, że dziewczyny są w całości, że nie ma kontuzji - mówi Tomasz Kamuda, drugi szkoleniowiec mieleckiego zespołu, który zarządzał zespołem, gdyż Adam Grabowski, nowy trener Stali, przebywał wraz z reprezentacją Polski kobiet, gdzie jest asystentem Jerzego Matlaka.
- Dziewczyny pracowały bardzo ciężko, wiedzą, w jakim miejscu są i jak bardzo wzmocniły się inne drużyny w lidze. Zdają sobie sprawę, że tylko pracując teraz ciężko, mogą później wygrywać w lidze. Dziewczyny dostały mocno w kość, ale inaczej być nie mogło. Obecna praca ma w końcu dać efekty w trakcie całego sezonu, który będzie bardzo intensywny. Są trochę obolałe, ale tak jest po każdym obozie - mówił trener Kamuda, który głównie serwował mielczankom ciężkie treningi. - Przede wszystkim pracowaliśmy nad siłą i wytrzymałością. Było też trochę techniki, ale jeszcze bez ustawień. Tymi zajmie się trener Grabowski - dodaje drugi szkoleniowiec mieleckiej Stali. Przez najbliższe dni treningami ma już zarządzać trener Adam Grabowski. Taki stan rzeczy nie będzie jednak trwał długo. – Niebawem trener ponownie udaje się do Szczyrku, gdzie wraca do pracy z reprezentacją Polski, przygotowującą się do Mistrzostw Świata. Ma jednak do mnie pełne zaufanie i daje wolną rękę w prowadzeniu treningów – mówi drugi trener Stali.
W dniach od 10. do 12. września siatkarki Stali wezmą natomiast udział w międzynarodowym turnieju, który odbędzie się w Legionowie. Udział w nim wziąć mają oprócz mielczanek oraz gospodyń m.in. #Pronar Zeto Astwa AZS Białystok, PTPS Piła, drużyna z Zurychu, a możliwe, że wystąpią jeszcze dwie kolejne drużyny zagraniczne. Mielczanki mają w planach udział w kolejnych turniejach, a ofert im nie brakuje. Ostateczna decyzja jednak jeszcze nie zapadła. Możliwe również, że Stal wyjedzie na drugi obóz przygotowawczy.