Sezon 2020/2021 TAURON Ligi: Joker Świecie
Siatkarki Jokera po raz pierwszy w historii klubu zagrały w najwyższej klasie rozgrywkowej i cel jakim było utrzymanie został osiągnięty. Zespół ze Świecia już przed rokiem wygrał pierwszoligowe rozgrywki jednak ze względów finansowych klub zrezygnował ze starań o awans do ekstraklasy. Tym razem się udało i Joker w debiutanckim sezonie z bilansem 4-18 zajął przedostatnie miejsce, gwarantujące ligowy byt.
– Nasz klub od lat stawia na solidność, pracę z młodzieżą i stopniowy rozwój, bardzo się cieszę, że teraz przed nami kolejne wyzwania, już w elicie. Gra w najwyższej klasie rozgrywkowej to nie tylko zaszczyt, ale także duża szansa dalszego rozwoju. Cieszę się, że się udało i mam nadzieję, że zagościmy tutaj na dłużej. Na pewno nie będzie łatwo, ale nie poddamy się bez walki. Rok temu nasza decyzja o nieprzystąpieniu do gry w ekstraklasie podyktowana była logiką i odpowiedzialnością tego, co może się wydarzyć. Nie podjęliśmy wówczas tego ryzyka i myślę, że słusznie postąpiliśmy. Tym razem jesteśmy w innej sytuacji. Udało nam się pozyskać dużego sponsora, a ci, którzy byli z nami do tej pory pozostali i trochę zwiększyli środki przeznaczane dla nas. Nie dysponujemy dużym budżetem, jak na TAURON Ligę, ale pozwala on realnie zmierzyć się z rywalami w niej występującymi – mówił przed debiutanckim sezonem w TAURON Lidze, prezes Jokera, Andrzej Nadolny.
Z zespołu, który wywalczył awans zostało pięć siatkarek: Katarzyna Wenerska, Pola Nowacka, Wiktoria Kowalska, Ada Kukulska i Paulina Brzoska, a pozyskano aż dziewięć nowych zawodniczek. Joker rozpoczął rozgrywki od sensacyjnego zwycięstwa w Łodzi z GROT Budowlanymi 3-1, a później w kolejnych dziesięciu meczach zdoła zwyciężyć tylko raz i znów sprawiając niespodziankę w Legionowie. Pod koniec 2020 roku z pracą w Jokerze pożegnał się trener Marcin Wojtowicz, który przez 2,5 roku prowadził Jokera. Jego miejsca zajął Wojciech Kurczyński i to do samego końca z powodzeniem walczył o zachowanie ligowego bytu. Zespół pod wodzą nowego trenera w II rundzie zdobył siedem punktów i o 10 „oczek” wyprzedził ostatnią w tabeli ekipę z Piły.
– Myślę, że te siedem punktów to było minimum – mówił w rozmowie opublikowanej na klubowej stronie Wojciech Kurczyński. – Analizując przebieg poszczególnych spotkań uważam, że mogliśmy zdobyć jakieś 5-6 punktów więcej. Szanse na doprowadzenie do tie-breaka mieliśmy choćby w meczach z Pałacem Bydgoszcz czy BKS Bielsko-Biała. Blisko zwycięstwa za 3 punkty byliśmy w meczu z Wrocławiem. Również w Pucharze Polski była duża szansa awansować do ćwierćfinału. Przed moim przyjściem do Jokera zespół grał bardzo słabo w bloku i to był jeden z głównych elementów, który planowałem poprawić. To zadanie udało się zrealizować, ponieważ od stycznia zespól miał średnio prawie 3 punktowe bloki na set. Drugą rzeczą, którą udało się poprawić była postawa zespołu w trudnych momentach, a dokładniej szeroko pojęta waleczność. Od stycznia z dziesięciu meczów, które rozegraliśmy tylko dwa razy nie ugraliśmy nawet jednego seta. Wcześniej ten bilans wynosił 6 meczów po 0-3 na 13 spotkań. Dziewczyny walczyły w każdym secie i niezależnie od wyniku spotkania nigdy się nie poddawały, za co należy im się uznanie i brawa – stwierdza trener ekipy ze Świecia.
W zespole ze Świecia kluczową postacią była wychowanka klubu rozgrywająca Katarzyna Wenerska. Na czwartym miejscu w rankingu na najlepiej blokujących po rundzie zasadniczej była Magdalena Jurczyk, natomiast najskuteczniejsza zawodniczka beniaminka Joanna Sikorska zajęła 9. miejsca w rankingach najlepiej punktujących i atakujących.
Kilka faktów o sezonie 2020/2021 Jokera Świecie
1. Największą gwiazdą była...
Wychowanka klubu rozgrywająca Katarzyna Wenerska, której dobra gra została dostrzeżona co zaowocowało powołaniem do reprezentacji Polski. – Nie spodziewałam się tego powołania, ale byłam bardzo szczęśliwa. Cieszę się, że mogę tu być. Przyjechałam do szczyrku walczyć, żeby jak najdłużej tutaj zostać. Na pewno nastawiam się na ciężką pracę – mówiła przed kamerą PZPS.
2. Po niej spodziewaliśmy się więcej...
Trudno jest znaleźć kogoś kto by zawiódł. Zespól Jokera jak na swój potencjał spisał się dobrze, a przecież przed sezonem wymieniany był jako główny kandydat do spadku.
3. Najbardziej zaimponowała nam...
Magdalena Jurczyk, która zadebiutowała w najwyższej klasie rozgrywkowej i spisywał się bardzo dobrze. W 22 rozegranych meczach zdobyła 189 punktów i zapisała na koncie 62 punktowe bloki.
4. W przyszłym sezonie zmieni się...
Kadra, a uzależnione to jest od budżetu jakim będzie dysponował klub. Na pewno aspiracje Jokera będą nieco wyższe niż tylko zachowanie ligowego bytu. Kilka z wyróżniających się siatkarek ze Świecia zasilą szeregi wyżej notowanych zespołów.