Sezon 2020/2021 TAURON Ligi: Grot Budowlani Łódź
Przed sezonem 2020/2021 łódzki klub zaskoczył budową wyjątkowej drużyny, opartej na młodych i bardzo młodych siatkarkach. Ten plan sprawdzał się przez sporą część sezonu, w samej końcówce Grot zagrał słabiej, by walczyć o medale TAURON Ligi.
Hitowym wzmocnieniem przed startem rozgrywek było pozyskanie wracającej z włoskiej Serie A1 Zuzanny Góreckiej. Ten transferowy hit oznaczał, że łódzki klub w minionym okienku stawiał młodość i biało-czerwone barwy.
Klub z Łodzi stawiał na młode i bardzo młode Polki, które są w sferze zainteresowania selekcjonera Jacka Nawrockiego. Wystarczy spojrzeć na daty urodzenia siatkarek Grotu Budowlanych, by zdać sobie sprawę jak odważny był to pomył na zespół. Kadrowiczki z poprzedniego sezonu, czyli Julia Nowicka i Maria Stenzel miały po niespełna 22 lata. Poza Górecką – dwudziestoletnią – do drużyny dołączyły jeszcze 19-letnia Paulina Damaske i 21-letnia Monika Fedusio.
– W czasach koronawirusa trzeba wykazać się odwagą i kreatywnością – mówił Marcin Chudzik, prezes Grot Budowlanych Łódź. – Stawiamy konsekwentnie na młode Polki, to na nich chcemy budować przyszłość naszego klubu. Wierzę, że ten pomysł się sprawdzi, choć zdaję sobie sprawę iż mamy jedną z najmłodszych drużyn w historii TAURON Ligi, skoro najstarsza w tym momencie Ewelina Tobiasz ma dopiero 26 lat. Wierzę w ten zespół i liczę, że dziewczyny będą się rozwijać z korzyścią dla nas i całej polskiej siatkówki.
Po słabym starcie Grot Budowlane zaczęły wygrywać mecz za meczem. Wielkim wzmocnieniem okazała się Veronica Jones-Perry, która została przesunięta do gry w ataku. Łodzianki prezentowały się znakomicie. Wygrały także okolicznościowych mecz o Superpuchar PLS, który rozegrano w miejsce odwołanego meczu o Superpuchar Polski.
W kluczowym momencie w drużynie Grot Budowlanych pojawiły się jednak kłopoty zdrowotne i zespół trenera Błażeja Krzyształowicza odpadł w ćwierćfinale play-off.
– Zgodnie z zapowiedzianym przeze mnie rok temu projektem „Młoda Polska w Budowlanych” jest on kontynuowany i będzie realizowany w nadchodzącym sezonie. Ten zespół nie został stworzony na jeden sezon, a na lata. Cieszy to, że prawie wszystkie zawodniczki chcą kontynuować karierę w naszym klubie, są zadowolona z warunków, treningów i podoba im się nasz projekt. A co do kolejnych nazwisk, to zachęcam wszystkich do śledzenia naszej klubowej strony i social mediów – mówi prezes Marcin Chudzik dla Telewizji „Toya”.
Jest już przesądzone, że w drużynie Grot Budowlanych zostają: Zuzanna Górecka, Weronika Centka, Monika Fedusio, Paulina Damske, Anna Lewandowska i Małgorzata Lisiak.
Kilka faktów o sezonie 2020/2021 Grot Budowlanych Łódź
1. Największą gwiazdą była...
Veronica Jones-Perry. Amerykanka, która wcześniej grywała jako przyjmująca, okazała się kluczową zawodniczką ofensywy łódzkiej drużyny. Potrafiła zdobywać mnóstwo punktów i ciągnąc grę całego zespołu. W sezonie TAURON Ligi zdobyła aż 518 punktów, otrzymała też 9 statuetek dla najlepszej siatkarki meczu. Niewątpliwie była jedną z gwiazd całych rozgrywek.
2. Po niej spodziewaliśmy się więcej...
Weronika Centka. Przyjście utalentowanej środkowej z Kalisza do Łodzi wydawało się wielkim wzmocnieniem Grota. Na boisku widać jednak było, że zmiana w trakcie rozgrywek była dla młodej siatkarki chyba zbyt dużym przeskokiem. Nie zmienia to jednak faktu, iż reprezentacyjna środkowa ma olbrzymi potencjał, musi go jednak stopniowo uwalniać.
3. Najbardziej zaimponowała nam...
Maria Stenzel, która po raz kolejny rozgrywa kapitalny sezon. W tak młodym wieku potrafi imponować spokojem i pewnością zagrań na najwyższym światowym poziomie. Już dziś to kompletna libero.
4. W przyszłym sezonie zmieni się...
Na pewno z drużyną pożegna się Veronika Jones-Perry, prawdopodobne są odejścia Marii Stenzel czy Julii Nowickiej. Klub pozyskał już m.in. kolejne młode Polki – Martynę Łazowską i Julię Szczurowską.