Sassa - jesteśmy na dobrej drodze
Welissa De Souza Gonzaga – Sassa niedzielnego spotkania w Legionowie nie może zaliczyć do udanych. Po słabszym występie została zmieniona przez trenera Nicolę Negro i na parkiet weszła Joanna Staniucha-Szczurek. Mimo to wielokrotna reprezentantka Brazylii mogła razem z drużyną cieszyć się ze zdobycia, bardzo ważnych dla Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza, trzech punktów. Dzięki temu zespół zajmuje piątą pozycję w ORLEN Lidze.
ORLEN Liga: Jak oceniasz mecz z Siódemką BK Legionovia? Nie zaczęłyście dobrze tego spotkania…
Welissa De Souza Gonzaga - Sassa: Rzeczywiście to nie był dobry mecz w moim wykonaniu. Na szczęście po słabszym początku, dziewczyny grały coraz lepiej i za to należą im się gratulacje. Przegrałyśmy tylko jednego seta, choć mogło być gorzej… To dla nas było bardzo ważne zwycięstwo. Myślę, że teraz będziemy grać coraz lepiej i znów będziemy walczyć o medale mistrzostw Polski.
- Który moment niedzielnego spotkania był Twoim zdaniem najważniejszy i zdecydował o waszej wygranej w Legionowie?
- Myślę, że najważniejszą dla całego spotkania była trzecia partia (wygrana przez Tauron na przewagi – przyp. red), ponieważ od początku on nie układał się po naszej myśli. Straciłyśmy kilka punktów i musiałyśmy gonić przeciwnika. Na szczęście to nam się udało.
- A co sądzisz o waszym przeciwniku? Spodziewałyście się tak zaciętego spotkania?
- Spodziewałyśmy się ciężkiego meczu, ponieważ Legionovia gra ostatnio coraz lepiej. Mimo, że nie wygrywa jeszcze wszystkich spotkań, na pewno trudno się gra przeciwko tej drużynie. To dobry zespół, który naprawdę nie było łatwo pokonać. Miałyśmy problemy z przyjęciem zagrywki i trener musiał dokonać zmian, które wyszły zespołowi na dobre.
- W zespole nastąpiły zmiany, od jakiegoś czasu macie nowego trenera. Jak Ci się z nim współpracuje?
- To jest zupełnie inny trening. Nie chcę przez to powiedzieć, że z poprzednim trenerem źle nam się pracowało, bo to był naprawdę bardzo dobry szkoleniowiec. Moim zdaniem jesteśmy teraz na dobrej drodze, aby osiągać coraz lepsze rezultaty.
- Dlaczego zdecydowałaś się na przyjazd do Polski? Jak czujesz w naszym kraju?
- Czuję się tutaj bardzo dobrze. Muszę jedynie przyzwyczaić się do tutejszych temperatur. Zimą w Brazylii jest około czternastu stopni, więc w porównaniu z temperaturą w Polsce, to duża różnica. Mam nadzieję, że wkrótce się zaadaptuję. Polska jest pięknym krajem, w którym ludzie kochają siatkówkę. To mi się bardzo podoba.