Rozpoczynamy rywalizację w Lidze Mistrzyń
Już we wtorek, 7 listopada, polskie zespoły rozpoczną rywalizację w CEV Lidze Mistrzyń. Jak poradzą sobie medalistki ubiegłorocznej TAURON Ligi? Miejmy nadzieję, że przekonamy się o tym dopiero za kilka miesięcy.
Całkiem niezły poprzedni sezon, choć zawsze mogło być lepiej
W poprzednim sezonie o miano najlepszej drużyny Europy walczyły trzy polskie zespoły: Grupa Azoty Chemik Police, ŁKS Commercecon Łódź oraz ekipa z Rzeszowa występująca wtedy pod nazwą Developres BELLA DOLINA. Wszystkie drużyny wyszły z fazy grupowej do dalszej rundy: rzeszowianki i policzanki zajęły drugie miejsca w swoich grupach, ełkaesianki trzecie. W fazie play-off ŁKS Commercecon Łódź odpadł po dwumeczu z VakifBankiem Stambuł (0:3 i 0:3), a Grupa Azoty Chemik Police przegrała z Fenerbahce Opet Stambuł (2:3 i 1:3). Najdalej udało się zajść siatkarkom Stephana Antigi. Rysice dotarły do ćwierćfinału, gdzie natrafiły na turecki Eczacibasi Dynavit Stambuł i po zaciętej walce przegrały oba spotkania (1:3 i 2:3).
Polskie zespoły nie są faworytami grup, ale potrafią walczyć z najsilniejszymi
W tym roku do walki w Lidze Mistrzyń staną medalistki poprzedniego sezonu TAURON Ligi: ŁKS Commercecon Łódź, PGE Rysice Rzeszów oraz Grot Budowlani Łódź.
Mistrzynie Polski, ełkaesianki, trafiły do grupy E, w której zagrają z rumuńskim CS Volei Alba Blaj, ukraińskim S.C. „Prometey” Dnipro oraz francuskim Volero Le Cannet. Wydaje się, że najmocniejszym zespołem są łódzkie Wiewióry, jednak i Francuzki są silną drużyną, co pokazały w poprzedniej edycji Ligi Mistrzyń. Dotarły do fazy play-off, w której spotkały się z rzeszowiankami i postawiły naszej drużynie twarde warunki. Pierwsze spotkanie podopieczne Stephana Antigi przegrały 0:3, drugie wygrały w trzech setach i o awansie do kolejnej rundy zadecydował złoty set. Ten wygrał polski zespół.
Łodzianki rywalizację w Lidze Mistrzyń zaczną jednak od meczu z rumuńskim zespołem, który awansował do fazy grupowej z kwalifikacji, zajmując drugie miejsce w turnieju drugiej rundy. W poprzednim sezonie Rumunki zakończyły rywalizację w fazie grupowej.
- To będzie dla nas świetna możliwość pokazania się z jak najlepszej strony w Europie, co możemy zrobić naprawdę nieźle – mówiła przed meczem z rumuńskim zespołem Valentina Diouf, atakująca łódzkiej ekipy. Dla niej i całego zespołu, który nie ma udanego początku sezonu w TAURON Lidze to ogromna szansa na odbudowanie się i poprawę gry.
Wicemistrzynie Polski, zawodniczki PGE Rysice Rzeszów, zagrają w grupie D z włoskim A. Carraro Imoco Conegliano, niemieckim Allianz MTV Stuttgart oraz z belgijskim Asterix Avo Beveren. Zdecydowanym faworytem są Włoszki. Warto wspomneć że w zeszłym sezonie rzeszowianki również walczyły w fazie grupowej z ekipą Joanny Wołosz. Wtedy przegrały oba spotkania 1:3 i 0:3.
- Liczę na jakieś niespodzianki w naszej grupie, mam nadzieję, że dla nas same pozytywne. W ubiegłym sezonie nie udało się pokonać Conegliano, choć u nas po pierwszym secie byłam bardzo mile i pozytywnie zaskoczona. Jednak ten zespół to szczyt kobiecej siatkówki i może być naprawdę ciężko. Mam nadzieję, że drugie miejsce w grupie wywalczymy bez problemu, ale też przekonamy się po paru spotkaniach – powiedziała przed rozpoczęciem zmagań w Lidze Mistrzyń, środkowa Rysic, Weronika Centka.
Grot Budowlani Łódź o awans z grupy C do kolejnej rundy powalczy ze słoweńskim Calcit Kamnik, tureckim Fenerbahce Opet Stambuł, srebrnym medalistą ostatniej edycji Ligi Mistrzyń oraz z niemieckim S.C. Poczdam.
Pierwszym rywalem łodzianek jest niemiecka drużyna. Oba zespoły spotkały się ze sobą w trakcie przygotowań do sezonu w Memoriale Michała Cichego. Wtedy w finale turnieju zwycięstwo odniósł S.C. Poczdam 3:1. Aktualnie równie dobrze radzi sobie w lidze niemieckiej, zajmując trzecie miejsce w tabeli.
- Będzie to dla nas niesamowity mecz, bo zmierzymy się z jednym z faworytów do mistrzostwa Polski. Ich pierwsze cztery spotkania w lidze były naprawdę dobre. To zespół z doświadczonymi skrzydłowymi, zarówno atakującą jak i przyjmującymi. Również środkowe grają na bardzo dobrym poziomie, nie można zapomnieć także o naprawdę utalentowanej rozgrywającej. Zawsze trudniej gra się na wyjeździe - mówi trener SC Poczdam Riccardo Boieri, cytowany przez stronę klubu z Łodzi.
Mecze polskich zespołów w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzyń:
7 listopada, godz. 18.00: Grot Budowlani Łódź – S.C. Potsdam
7 listopada, godz. 20.30: PGE Rysice Rzeszów – Allianz MTV Stuttgard
8 listopada, godz. 20.30: LKS Commercecon Łódź – S.C. Volei Alba Blaj
Powrót do listy