Różne cele siatkarek z Sopotu i Legionowa
W ostatniej, osiemnastej kolejce ORLEN Ligi Atom Trefl Sopot powalczy o utrzymanie pozycji wicelidera, a Siódemka Legionowo będzie się biła o to, by pozostać w gronie zespołów, które będą rywalizowały w fazie play off. Początek spotkania w Hali 100-lecia Sopotu w sobotę o 17:00.
- Nie ma dla nas znaczenia, o co gra Legionowo – my też potrzebujemy punktów, bo przecież tylko punkt mniej niż my ma Impel. Chcemy wygrać to spotkanie, zainkasować pełną pulę i pozostać na pozycji wicelidera – zapewnia Izabela Bełcik, kapitan ATOMu Trefla Sopot.
Siódemka będzie jednak mocno zdeterminowana, aby wywalczyć ligowe punkty w Sopocie. Wszystko dlatego, że od walki o utrzymanie dzielą ją tylko dwa punkty. Porażki Legonovii nad morzem z pewnością wypatruje zatem Piła, która w poniedziałkowe popołudnie zagra w Bielsku-Białej o ligowe punkty.
W mocnym elementem drużyny jest w tym sezonie zdecydowanie Zuzanna Efimienko. Sopocka środkowa plasuje się w tej chwili na szczycie rankingu blokujących w ORLEN Lidze.
- Faktycznie nasza gra nie jest ostatnio taka, jaką same byśmy chciały widzieć, ale musimy nad sobą pracować. Zespół z Legionowa nie będzie przeciwnikiem łatwym pomimo miejsca, jakie zajmuje w tabeli, niemniej mam nadzieję, że zaprezentujemy się w tym meczu dużo lepiej – mówi Efimienko.
Z tak grającym środkiem o wynik można być jednak spokojnym – w ostatnim spotkaniu z Pałacem Bydgoszcz Atomówki zwyciężyły 3:1, a 22 punkty padły łupem środkowych. Choć wszyscy zadrżeli po kontuzji Yulii Shelukhiny, Justyna Łukasik udowadnia, że nie bez przyczyny jest zawodniczką mistrzowskiego klubu i świetnie zastępuje bardziej doświadczoną koleżankę. Jej wyniki mówią zresztą same za siebie – z Bydgoszczy wróciła bowiem ze statuetką MVP.
Od początku sezonu mówiło się, że o sile Legionovii stanowić będzie powracająca do kraju Berenika Tomsia. Pomimo nie najlepszego rozpoczęcia sezonu, gdańszczanka wyrosła na liderkę zespołu i jest w tej chwili drugą najlepiej atakującą w ligowych rankingach. W żadnym z elementów podwarszawski zespół nie jest jednak lepszy od mistrzyń Polski – w bloku na przykład sopocianki zdobyły dotychczas 234 punkty przy zaledwie 154 „oczkach” rywalek.
Nie zdarzyło się jeszcze, aby ATOM Trefl Sopot przegrał mecz z zespołem z Legionowa. W tym sezonie obie drużyny spotykają się już po raz czwarty – we wrześniu rozegrane zostały w Sopocie sparingi zakończone wynikami 2:2 oraz 2:0, a w pierwszej części rundy zasadniczej mistrzynie Polski wygrały bez większych problemów 3:1.