Rosyjski trener: Polki znowu mocne
- Serbię, Włochy i Polskę wymienia w gronie faworytek mistrzostw Europy kobiet trener reprezentacji Rosji Władimir Kaziutkin. - Dwa pierwsze zespoły są tradycjnie silne - powiedział. - Reprezentantki tych krajów grają w mocnych klubach. Indywidualnie siatkarki prezentują wysokie umiejętności.
Zdaniem trenera Kaziutkina poprzedni sezon był nieudany dla polskich siatkarek z powodu ich włoskiego trenera Marco Bonitty. - Jemu coś nie wyszło w mentalnym kontakcie ze swoimi podopiecznymi - powiedział 62-letni Władimir Kaziutkin. - Jednak od niedawna Polska ma nowego trenera, swojego i zespół ten ponownie przedstawia ogromną siłę.
Rosjankom, aktualnym mistrzyniom świata, nie udał się start w igrzyskach w Pekinie. Zostały wyeliminowane w ćwierćfinale przez Chiny. Kaziutkin wygrał konkurs ogłoszony przez rosyjską federację. Na razie zrezygnował z usług, ze względu na wiek, z Jewgienii Artamonowej-Estes. W kadrze nie chce być, przynajmniej na razie, Lubow Sokołowa. Wymijających odpowiedzi udzielają inne gwiazdy - Jelena Godina i Jekatierina Gamowa.
- Niektórzy mówią, że postradałem zmysły, godząc się w takiej sytuacji na objęcie stanowiska trenera kadry - mówi Kaziutkin. - Sławy nie potrzebuję. Jednak ktoś musi podjąć się tego zadania. Jeżeli nie znaleźli więcej chętnych, to dlaczego ja miałbym się obawiać. Na pewno będzie trudno. Jednak rąk nie należy opuszczać. Nie pozwolę natomiast w mediach krzywdzić moich dziewczyn. Mnie możecie szarpać ile chcecie. Zostawcie tylko zawodniczki w spokoju.
Władimir Kaziutki przypomniał, że w wielu krajach zmienili się po igrzyskach trenerzy reprezentacji. - To znaczy, że zmieni się filozofia gry, składy - powiedział. - Robimy już bazę danych wszystkich potencjalnych rywali. Plus jeszcze jedną - kandydatek do kadry Rosji.
Powrót do listy