RetroLSK: wielki powrót Muszyny na tron
Zespół trenera Bogdana Serwińskiego znowu okazał się najlepszy w Polsce, a kobieca liga trafiła pod opiekę możnego sponsora i po raz ostatni mieliśmy do czynienia z Polską Ligą Siatkówki. Wkrótce miała pojawić się PlusLiga Kobiet.
Pozyskanie tak poważnego sponsora jak firma Plus spowodowało, że kobieca ekstraklasa zyskała szansę na jeszcze szybszą profesjonalizację i podnoszenie swego poziomu tak organizacyjnego, jak i sportowego. – Nie spodziewałem się, że na koniec sezonu 2007/08 będziemy mieli do przekazania aż tyle dobrych informacji. Liga Siatkówki Kobiet przestaje być bowiem młodszą siostrą Polskiej Ligi Siatkówki. Plus, Główny Sponsor Polskiej Siatkówki, zdecydował się na podpisanie pięcioletniej umowy sponsorskiej z LSK. Od kolejnego sezonu zmieni się, poza samą nazwą, bardzo wiele. Ekstraklasa zyskała na pięć lat prawdziwego przyjaciela siatkówki, który rozumie i zna potrzeby profesjonalnej ligi. Przyjaciela, który umie docenić i wykorzystać potencjał tkwiący w dość młodej lidze, jaką jest Polska Liga Siatkówki Kobiet – cieszył się na koniec sezonu prezes PLPS Artur Popko.
Zanim jednak doszło do podpisania umów z nowym sponsorem, na boisku znowu najlepsze okazały się zawodniczki trenera Bogdana Serwińskiego. Podobnie jak przed dwoma laty mistrzynie Polski zagrały kapitalnie w play-off, podczas gdy w fazie zasadniczej nie prezentowały się wyjątkowo okazale (zajęły trzecie miejsce). Zresztą bardzo nerwowo było także w trakcie meczów finałowych i mistrzynie poznaliśmy dopiero po piątym starciu! Zaczęło się od gładkiej wygranej rywalek z Piły i to na boisku Muszynianki Fakro. – Początek spotkania nie zapowiadał, że uda się nam tutaj wygrać i to w trzech setach. Muszynianka to mocny zespół i taki mecz już się na pewno nie powtórzy (Farmutil wygrał 3:0, w setach do 22, 19 i 13) – mówiła najlepsza siatkarka spotkania Agnieszka Kosmatka.
– Poza fragmentem pierwszego seta zagraliśmy katastrofalnie. Byliśmy tylko bladym tłem dla przeciwnika – surowo ocenił trener Serwiński. Jego zespół wyciągnął wnioski i w drugim meczu, po zaciętej walce, triumfował 3:1. MVP drugiego starcia została Mariola Zenik. W trzeciej potyczce ponownie błyszczały pilanki, szczególnie jeśli chodzi o zagrywkę. Bohaterką spotkania, znowu gładko wygranego 3:0, została środkowa Agnieszka Bednarek. – Zagrała dziś kompletnie w ataku, bloku i zagrywce. Zasłużenie została wybrana na najlepszą zawodniczkę meczu – chwaliła koleżankę Klaudia Kaczorowska.
Zespół trenera Matlaka był o krok od złota i ten krok mógł wykonać w swojej hali. Od triumfu dzieliły go już tylko dwie udane akcje... Rywalki jednak najpierw potrafiły w niesamowity sposób odwrócić losy meczu, bo doprowadziły do piątego seta (Muszynianka prowadziła już 2:0 w setach), w którym w samej końcówce trwała walka punkt za punkt. Przy stanie 13:13 nie pomyliła się Kamila Frątczak, a później Joanna Mirek.
O wszystkim miał zdecydować piąty mecz. W nim gospodynie z Muszyny były już zdecydowanie lepsze i sięgnęły po drugie w historii klubu mistrzostwo kraju. – Nie zawiedliśmy kibiców. Satysfakcja jest tym większa, że wciąż nas krytykowano, mówiono, że to drużyna gwiazdek a nie gwiazd i takie tam... – powiedział trener Serwiński. – To złoto smakuje wspaniale. Jest tak słodkie, że aż chce się je gryźć – śmiała się Joanna Mirek i dodała: – Liczy się końcowy efekt. Już nikt nie ma prawa nam niczego zarzucać, przecież jesteśmy najlepsze.
TABELA RUNDY ZASADNICZEJ LSK
Zespół Mecze Pkt Sety
1. BKS Aluprof Bielsko-Biała 18 48 51:15
2. Winiary Bakalland Kalisz 18 44 48:19
3. Muszynianka Fakro Muszyna 18 40 45:22
4. PTPS Farmutil Piła 18 37 43:23
5. AZS AWF Poznań 18 20 27:41
6. KPSK Stal Mielec 18 18 27:43
7. MKS Dąbrowa Górnicza 18 18 27:43
8. Energa Gedania 18 18 27:44
9. GCB Centrostal Bydgoszcz 18 14 23:45
10. Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 18 13 23:46
Obowiązywała punktacja: 3 pkt za wygraną 3:0 i 3:1, 2 pkt za wygraną 3:2, 1 pkt za porażkę 2:3, 0 pkt za przegraną 1:3 i 0:3; awans do play-off: 1–8.; ostatnia ekipa spadek, 9. drużyna baraż.
FAZA PLAY-OFF
{I RUNDA}
BKS Aluprof Bielsko-Biała – Energa Gedania 2–0 (3:0, 3:0)
Winiary Bakalland Kalisz – MKS Dąbrowa Górnicza
2–0 (3:1, 3:0)
MKS Muszynianka Fakro Muszyna – Stal Mielec
2–0 (3:0, 3:0)
PTPS Farmutil Piła – AZS AWF Poznań 2–0 (3:0, 3:0)
{II RUNDA}
O 9. miejsce:
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok – GCB Centrostal Bydgoszcz
4–2 (3:1, 3:1, 2:3, 2:3, 3:1, 3:2)
O miejsca 5–8.:
Energa Gedania – AZS AWF Poznań 2–0 (3:1, 3:0)
MKS Dąbrowa Górnicza – KPSK Stal Mielec 2–1 (0:3, 3:1, 3:0)
O miejsca 1–4.:
PTPS Farmutil Piła – BKS Aluprof Bielsko-Biała
3–2 (0:3, 3:1, 3:1, 1:3, 3:1)
Muszynianka Fakro Muszyna – Winiary Bakalland Kalisz
3–1 (3:1, 3:0, 2:3, 3:0)
{III RUNDA}
O 7. miejsce:
AZS AWF Poznań – KPSK Stal Mielec 2–0 (3:2, 3:1)
O 5. miejsce:
MKS Dąbrowa Górnicza – Energa Gedania 2–1 (0:3, 3:0, 3:0)
O 3. miejsce:
Winiary Bakalland Kalisz – BKS Aluprof Bielsko-Biała
3–0 (3:1, 3:1, 3:1)
O 1. miejsce:
Muszynianka Fakro Muszyna – PTPS Farmutil Piła
3–2 (0:3, 3:1, 0:3, 3:2, 3:1)
KLASYFIKACJA KOŃCOWA
1. MUSZYNIANKA FAKRO
2. PTPS Farmutil Piła
3. Winiary Bakalland Kalisz
4. BKS Aluprof Bielsko-Biała
5. MKS Dąbrowa Górnicza
6. Energa Gedania
7. AZS AWF Poznań
8. KPSK Stal Mielec
9. Pronar Zeto AZS Białystok
10. GCB Centrostal Bydgoszcz
DRUŻYNY MEDALISTEK
{MUSZYNA}: Izabela Bełcik, Mariola Zenik, Marlena Mieszała, Dorota Pykosz, Kamila Frątczak, Agata Karczmarzewska-Pura, Agnieszka Śrutowska, Joanna Mirek, Sylwia Pycia, Gabriela Wojtowicz, Aleksandra Przybysz.
Trener: Bogdan Serwiński.
{PTPS FARMUTIL PIŁA}: Anna Manikowska, Klaudia Kaczorowska, Marta Kuehn-Jarek, Anita Chojnacka, Dominika Sieradzan, Agnieszka Bednarek, Julia Szełuchina, Katarzyna Skorupa, Katarzyna Graczyk, Urszula Bejga, Michela Teixeira (Brazylia), Agnieszka Kosmatka.
Trener: Jerzy Matlak.
{WINIARY BAKALLAND KALISZ}: Sylwia Wojcieska, Daria Paszek, Izabela Żebrowska, Fernanda Oliveira (Brazylia), Magdalena Godos, Agata Sawicka, Katarzyna Wawrzyniak, Magdalena Wawrzyniak, Olga Owczynnikowa, Helena Horka, Milada Spalova (obie Czechy), Anna Woźniakowska, Eleonora Dziękiewicz, Anna Barańska.
Trener: Igor Prielożny (Słowacja).
EKSPERT SEZONU
ANDRZEJ NIEMCZYK, były selekcjoner reprezentacji Polski
To były trochę inne czasy naszej kobiecej siatkówki. Klub z maleńkiej Muszyny bardzo nam wtedy imponował, bo w bardzo krótkim czasie udało się tamzbudować coś z niemal niczego. Śmiałem się nawet, że Muszynianka Fakro wiele skorzystała i na mojej pracy, bo przecież trener Bogdan Serwiński miał w zespole po kilka moich „Złotek”. I one gwarantowały poziom, który wystarczał na zdobywanie medali w lidze polskiej. Imponować mogło także to, w jaki sposób klub z Muszyny był w stanie pozyskiwać i utrzymywać sponsorów, bo udawało się ich przyciągać i potem budować bardzo silne zespoły. Być może w tym wszystkim pomógł także efekt naszych dwóch złotych medali wywalczonych w mistrzostwach Europy, od których zaczął się boom na polską siatkówkę. W każdym razie Muszyna miała duży wkład w propagowanie kobiecej siatkówki.
ZESPÓŁ SEZONU
(wg nominacji komisarzy technicznych LSK) Nominacje
Agnieszka Kosmatka (PTPS Farmutil) 10
Elżbieta Skowrońska (Energa Gedania) 9
Natalia Bamber (BKS Aluprof) 9
Joanna Frąckowiak (AZS AWF Poznań) 8
Dominika Kuczyńska (Centrostal Bydgoszcz) 8
Alona Hiendziel (Pronar Zeto Astwa AZS) 8
Joanna Mirek (Muszynianka Fakro) 7
LICZBY SEZONU
122 400 – widzów obejrzało mecze Ligi Siatkówki
1888 – widzów średnio oglądało spotkania drużyny Winiary Bakalland Kalisz, najlepszej pod względem frekwencji w LSK. Łączna widownia tej ekipy w sezonie 2007/08 to 24 550 osób.
3000 – tyle wynosił rekord jednorazowej frekwencji na meczu w sezonie 2007/08. Ustanowił go zespół Winiary Bakalland Kalisz w fazie zasadniczej, w starciu z Farmutilem Piła
4,353 – tyle wynosiła średnia wartość (w skali 1–5) widowiska organizowanego w sezonie 2007/08 przez Winiary Bakalland Kalisz. To najwyższy wynik w lidze, w ocenie komisarzy technicznych.
Powrót do listy