RetroLSK: Po trzykroć horror
– Takiego finału liga nie miała od lat. Skończyło się na trzech fantastycznych meczach, a kibice takiej walki dawno nie oglądali – cieszył się główny komisarz PlusLigi Kobiet Jacek Kasprzyk, a rywalizacja Muszynianki Fakro z BKS Aluprofem przeszła do historii.
O to, że ekipy z Muszyny i Bielska-Białej powalczą w finale, można było zakładać się dużo wcześniej, bo oba zespoły wyraźnie zdominowały PlusLigę Kobiet. Taki jasny podział panował tylko w lidze, bo wcześniej mieliśmy kilka niespodzianek. – Piła zdobyła Superpuchar, Bielsko – Puchar Polski, a Muszynianka – mistrzostwo kraju. My oczywiście cieszymy się z takiego podziału trofeów – mówiła atakująca Muszynianki Fakro Joanna Kaczor.
Zanim jednak zespół trenera Bogdana Serwińskiego mógł świętować obronę tytułu, stoczył trzy finałowe horrory z zespołem z Bielska-Białej. Każdy z nich kończył się dopiero po piątym secie! W pierwszym starciu „mineralne” prowadziły już 2:0, gospodynie jednak doprowadziły do tie-breaka, ale w nim przyjezdne wygrały do 11. – Budujące jest to, że po raz pierwszy od dwóch lat pokonałyśmy bielszczanki w ważnym meczu – powiedziała kapitan Muszynianki Aleksandra Jagieło.
W drugim finałowym meczu, który do złudzenia przypominał pierwszy, przyjezdne znowu prowadziły 2:0 w setach, lecz musiały walczyć o zwycięstwo w tie-breaku. W triumf „mineralnych” największy wkład miała MVP spotkania Dorota Pykosz. – Ten mecz był ozdobą całej ligi. Z pewnością potyczka z taką dramaturgią i tak wysokim poziomem gry była dla kibiców wielkim wydarzeniem – podsumował trener Serwiński, a jego zespół prowadził już 2–0 w serii finałowej, która przenosiła się do Muszyny.
W trzecim starciu to bielszczanki prowadziły 2:1 w setach. Ekipa z Muszyny wyrównała, choć w czwartej partii przegrywała już 10:16, i zwyciężyła w tie-breaku. W nim skutecznie atakowały Joanna Mirek, Aleksandra Jagieło i Kamila Frątczak, a doskonale rozgrywała Izabela Bełcik.
– Przegraliśmy z zespołem bardziej dojrzałym. Graliśmy tak, jak założyliśmy. Brakło nam łutu szczęścia. Ten czwarty set i trzy piłki meczowe będą nam się długo śniły – podsumował trener Igor Prielożny, a Natalia Bamber dodała: – Na pewno zaprezentowałyśmy się lepiej niż w obu meczach u siebie. Byłyśmy bardzo bliskie zwycięstwa. Szkoda, że w ważnych momentach zabrakło nam odwagi.
– Brakło nam szczęścia w Lidze Mistrzów, ale za to wróciło w finale mistrzostw Polski. Wygraliśmy trzy mecze z Aluprofem po 3:2, mamy tytuł i nie ma co rozpamiętywać, w jakim stylu został zdobyty. Z pierwszego miejsca cieszy się Muszyna – triumfował trener Serwiński. – Mecz był niesamowity. Wszystkie odsłony źle zaczynałyśmy, a bielszczanki nie odpuszczały ani na moment. Jesteśmy bardzo zmęczone, ale i bardzo szczęśliwe – podsumowała kapitan Muszynianki Fakro.
Mało kto spodziewał się, że z PlusLigą Kobiet może pożegnać się zespół, który w latach 2005 i 2007 świętował mistrzostwo Polski, a w poprzednich rozgrywkach zajął trzecie miejsce. Niestety, wycofanie się sponsorów spowodowało, że Calisia nie sprostała rywalizacji i zajęła ostatnie miejsce w lidze. Przegrała walkę o 9. miejsce ze Stalą Mielec. – Przegrywałyśmy niemal wygrane mecze, nie potrafiłyśmy zwyciężać w decydujących, piątych setach – powiedziała ze smutkiem Anna Woźniakowska.
TABELA RUNDY ZASADNICZEJ PLUSLIGI KOBIET
Zespół Mecze Pkt Sety
1. BKS Aluprof Bielsko-Biała 18 48 52:17
2. Muszynianka Fakro Muszyna 18 42 49:21
3. Farmutil Piła 18 33 42:29
4. GCB Centrostal Bydgoszcz 18 33 39:30
5. MKS Dąbrowa Górnicza 18 26 29:32
6. Impel Gwardia Wrocław 18 22 33:39
7. Gedania Żukowo 18 20 29:41
8. Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 18 20 28:41
9. KPSK Stal Mielec 18 14 21:46
10. Calisia 18 12 21:47
Obowiązywała punktacja: 3 pkt za wygraną 3:0 i 3:1, 2 pkt za wygraną 3:2, 1 pkt za porażkę 2:3, 0 pkt za przegraną 1:3 i 0:3; awans do play-off 1–8.; ostatnia ekipa spadek, 9. drużyna baraż.
FAZA PLAY-OFF
I RUNDA
BKS Aluprof Bielsko-Biała – Pronar Zeto Astwa AZS Białystok
3–0 (3:0, 3:0, 3:1)
Muszynianka Fakro Muszyna – Gedania Żukowo
3–0 (3:0, 3:2, 3:0)
Farmutil Piła – Impel Gwardia Wrocław
3–0 (3:0, 3:1, 3:0)
GCB Centrostal Bydgoszcz – MKS Dąbrowa Górnicza
3–1 (3:1, 3:2, 1:3, 3:0)
II RUNDA
O 9. miejsce:
KPSK Stal Mielec – Calisia
4–1 (3:1, 3:0, 3:2, 1:3, 3:1)
O miejsca 5–8.:
MKS Dąbrowa Górnicza – Pronar Zeto Astwa AZS Białystok
2–1 (0:3, 3:0, 3:1)
Impel Gwardia Wrocław – Gedania Żukowo
2–1 (1:3, 3:2, 3:1)
O miejsca 1–4.:
BKS Aluprof Bielsko-Biała – GCB Centrostal Bydgoszcz
3–0 (3:0, 3:0, 3:0)
Muszynianka Fakro Muszyna – Farmutil Piła
3–1 (3:2, 2:3, 3:0, 3:2)
III RUNDA
O 7. miejsce:
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok – Gedania Żukowo
2–1 (3:0, 1:3, 3:1)
O 5. miejsce:
MKS Dąbrowa Górnicza – Impel Gwardia Wrocław
2–1 (2:3, 3:0, 3:0)
O 3. miejsce:
Farmutil Piła – GCB Centrostal Bydgoszcz
3–0 (3:0, 3:0, 3:1)
O 1. miejsce:
Muszynianka Fakro Muszyna
– BKS Aluprof Bielsko-Biała
3–0 (3:2, 3:2, 3:2)
KLASYFIKACJA KOŃCOWA
1. MUSZYNIANKA FAKRO MUSZYNA
2. BKS Aluprof Bielsko-Biała
3. Farmutil Piła
4. GCB Centrostal Bydgoszcz
5. MKS Dąbrowa Górnicza
6. Impel Gwardia Wrocław
7. Pronar Zeto Astwa AZS Białystok
8. Gedania Żukowo
9. KPSK Stal Mielec
10. Calisia
DRUŻYNY MEDALISTÓW
MKS MUSZYNIANKA FAKRO MUSZYNA: Izabela Bełcik, Mariola Zenik, Joanna Kaczor, Dorota Pykosz, Kamila Frątczak, Monika Targosz, Agnieszka Śrutowska, Joanna Mirek, Sylwia Pycia, Milena Rosner, Aleksandra Jagieło, Ivana Plchotova (Czechy).
Trener: Bogdan Serwiński.
BKS ALUPROF BIELSKO-BIAŁA: Anna Barańska, Eleonora Dziękiewicz, Karolina Ciaszkiewicz, Helena Horka (Czechy), Iwona Waligóra, Berenika
Okuniewska, Katarzyna Skorupa, Agata Sawicka, Jolanta Studzienna, Anna Kaczmar, Natalia Bamber, Katarzyna Gajgał.
Trener: Igor Prielożny (Słowacja).
FARMUTIL PIŁA: Joanna Frąckowiak, Klaudia Kaczorowska, Gabriela Wojtowicz, Ewa Kasprów, Alona Hiendziel (Białoruś), Agnieszka Bednarek, Milena Sadurek-Mikołajczyk, Edyta Kucharska, Marta Szczygielska, Michela Teixeira (Brazylia), Agnieszka Kosmatka, Paulina Maj.
Trener: Jerzy Matlak.
ZESPÓŁ SEZONU
(wg nagród MVP w sezonie) Nagrody
Natalia Bamber (BKS Aluprof) 6
Ewa Kowalkowska (GCB Centrostal) 6
Anna Barańska (BKS Aluprof) 5
Aleksandra Jagieło (Muszynianka Fakro) 5
Katarzyna Mroczkowska (Impel Gwradia) 5
Katarzyna Skorupa (BKS Aluprof) 5
Anna Woźniakowska (Calisia) 5
EKSPERT SEZONU
ARTUR POPKO, prezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A.
Sezon 2008/09 był dla nas wszystkich przełomowy. Podpisanie pięcioletniej umowy między Polkomtelem S.A. a Profesjonalną Ligą Piłki Siatkowej S.A. znacznie poszerzyło zakres współpracy. Plus objął sponsoringiem tytularnym ekstraklasy kobiet oraz mężczyzn i w jeszcze większym stopniu wspiera krajową, ligową siatkówkę.
PlusLiga Kobiet zaskoczyła wyrównaną walką wszystkich drużyn. Na wielkie uznanie zasługują zespoły złożone z młodych zawodniczek, które właśnie teraz stawiały pierwsze kroki w ekstraklasie. Do końca sezonu zespół Igora Prielożnego toczył bardzo zacięty bój z „drużyną marzeń” Bogdana Serwińskiego, Muszynianką Fakro Muszyna. W kluczowym finałowym starciu to jednak „mineralne” odebrały rywalkom szansę na zdobycie podwójnej korony i ponownie zdobyły tytuł najlepszej drużyny w Polsce.
GWIAZDA SEZONU
JOANNA MIREK (Muszynianka Fakro Muszyna)
To był kolejny doskonały sezon mistrzyni Europy, która pomagała zespołowi z Muszyny w najtrudniejszych momentach. – Bardzo trudno było mi wybrać akurat jedną, kluczową zawodniczkę, gwiazdę tamtego sezonu, bo w moim zespole było wiele świetnych siatkarek – mówi trener Bogdan Serwiński. – Uznałem jednak, że taką wyjątkową postacią była Asia. Przeszła bowiem wiele, wracała do zdrowia po kontuzji zerwania więzadeł w kolanie. Dziś te urazy leczy się dużo skuteczniej i szybciej, lecz wtedy powrót do grania wymagał nadludzkiego wysiłku. I Asi to się w pełni udało, a przejścia zdrowotne spowodowały, że stała się bardzo twarda i odporna psychicznie. To było dla nas bezcenne, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że wszystkie mecze finałowe kończyliśmy w piątych setach. Asia była dla innych dziewczyn kimś, na kim można było polegać i dlatego to jej przyznałem miano gwiazdy sezonu – mówi trener Serwiński.
LICZBY SEZONU
148 190 – widzów przyszło do hal, by oglądać spotkania PlusLigi Kobiet w sezonie 2008/09. Średnio daje to 1114 kibiców na mecz.
361 – punktów zdobyła w sezonie 2008/09 zawodniczka Calisii Anna Woźniakowska. Najlepiej punktująca siatkarka ligi zdobywała przeciętnie 5,31 pkt na set.
1907 – to średnia frekwencja na meczach najlepszej w tej kategorii ekipy MKS Dąbrowa Górnicza. Wszystkie jej spotkania obejrzało 28 600 kibiców.