Reprezentacja Włoch wygrywa Ligę Narodów, brązowy medal dla Serbii
Reprezentacja Włoch pokonała Brazylię 3:0 i zdobyła złoty medal czwartej edycji Ligi Narodów. W meczu o trzecie miejsce Serbia pokonała Turcję również w trzech setach. Najlepszą zawodniczką turnieju została Paola Egonu.
Mecz o złoty medal: Włochy - Brazylia 3:0 (25:23, 25:22, 25:22)
W premierowej odsłonie lepsze były Włoszki. Postawiły na mocną zagrywkę, z przyjęciem której miały problemy rywalki i szybko uzyskały czteropunktową przewagę 7:3. Brazylijki popełniały proste błędy w ataku oraz obronie i traciły kolejne punkty 12:6. Dopiero po przerwie technicznej uspokoiły grę i powoli zaczęły odrabiać straty, choć dłuższy czas utrzymywał się czteropunktowy dystans między zespołami 17:13, 22:18. W końcówce Włoszki pogubiły się, co skrzętnie wykorzystały rywalki zmniejszając dystans do dwóch oczek 23:21, jednak błąd w polu zagrywki Brazylijek (jedyny w tym secie) dał zwycięstwo Włoszkom 25:23.
W drugim secie Włoszki prowadziły dwoma, trzema punktami 8:6 i 12:9. Brazylijki zagrały odważniej, popełniały mniej błędów i przez połowę partii pilnowały wyniku. Nie potrafiły jednak przełamać włoskiej obrony i doprowadzić do wyrównania 21:18, a trzypunktowa przewaga, którą Włoszki wypracowały sobie w secie wystarczyła na ich wygraną 25:22.
Kolejna odsłona zaczęła się od prowadzenia Brazylii. Zawodniczki Jose Roberto poprawiły przyjęcie oraz atak i uzyskały minimalną przewagę 6:4 i 12:11. Po przerwie technicznej Włoszki, które chciały zakończyć rywalizację w tym secie, nie tylko odrobiły straty, ale i wyszły na trzypunktowe prowadzenie 15:12. Brazylijki poderwały się jeszcze do walki, odrobiły straty 20:20, jednak nieporozumienia i chaos jaki wdał się w ich szeregi w końcówce sprawiły, że to Włoszki cieszyły się ze zwycięstwa 25:22.
Mecz o trzecie miejsce Turcja - Serbia 0:3 (25:27, 17:25, 25:27)
Spotkanie rozpoczęło się od zaciętej walki punkt za punkt, z minimalną przewagą Serbek 8:7, 15:13. W końcówce seta Ana Bjelica i jej koleżanki miały cztery punkty przewagi 23:19, jednak nie utrzymały prowadzenia 24:24. Seta na swoją korzyść rozstrzygnęły dopiero w walce na przewagi 27:25.
Druga partia układała się po myśli podopiecznych Daniele Santarelliego od pierwszych piłek. Szybko uzyskały cztery oczka przewagi 8:4 i kontrolowały sytuację na boisku. Turczynki próbowały walczyć, zniwelować straty, jednak po dobrych akcjach, kolejne psuły i przewaga ich rywalek rosła 17:11, 22:14. Tę partię Serbki wygrały do 17.
W trzeciej odsłonie Serbki grały pewnie, nie popełniały błędów i punktowały rywalki 11:6. W zespole tureckim widać było nerwowość, błędy w ataku popełniały liderki Ebrar Karakurt i Eda Erdem, które w poprzednich setach były bardzo skuteczne. Dopiero po przerwie technicznej Turczynki zaczęły odrabiać straty 16:14, by po kolejnych akcjach doprowadzić do remisu 19:19. Do dobrej gry wróciła Ebrar Karakurt i to dzięki jej akcjom na siatce gospodynie turnieju wyszły na jednopunktowe prowadzenie 24:23. Set, podobnie jak pierwsza partia, rozstrzygnął się w walce na przewagi na korzyść reprezentacji Serbii 26:24.
Najlepsze zawodniczki turnieju:
przyjmujące: Caterina Bosetti (Włochy) oraz Gabriela Braga Guimaraes - Gabi (Brazylia)
środkowe: Jovana Stevanovic (Serbia) oraz Ana Carolina Da Silva – Carol (Brazylia)
libero: Monica De Gennaro (Włochy)
rozgrywająca: Alessia Orro (Włochy)
atakująca: Paola Egonu (Włochy)
MVP: Paola Egonu (Włochy)
Powrót do listy