Reprezentacja Polski zaczyna występy w Lidze Narodów. Rywalki są bardzo silne
Zaczynają się rozgrywki Ligi Narodów w siatkówce kobiet. Po świetnym występie w ostatnich mistrzostwach świata, oczekiwania wobec reprezentacji Polski są duże.
Jeszcze nie ochłonęliśmy po emocjach w zakończonym sezonie TAURON Ligi, a już przed kibicami rozgrywki reprezentacyjne. Na początek w Lidze Narodów, którą polskie siatkarki zainauguruje we wtorek w Antalyi, gdzie zmierzy się m.in. z dwoma medalistami ostatnich mistrzostw świata.
Trochę wspomnień z udanego sezonu
Reprezentacja Polski kobiet ubiegły rok może zaliczyć do udanych. Pod wodzą nowego trenera Stefano Lavariniego w Lidze Narodów drużyna zajęła dopiero 13. miejsce, jednak głównymi celami były utrzymanie i przede wszystkim przygotowanie do mistrzostw świata rozgrywanych w Polsce i Holandii. W nich Biało-czerwone pokazały się z bardzo dobrej strony. W fazie zasadniczej na pięć spotkań, wygrały trzy: z Chorwacją 3:1, Tajlandią 3:0, Koreą Południową 3:0. Przegrały dwa mecze: z Dominikaną 1:3 i po ciężkim boju z Turcją 2:3. Z Gdańska przeniosły się do Łodzi, gdzie przegrały 0:3 z Serbią, ale kolejne trzy już wygrały: z USA 3:0, Kanadą 3:2 i Niemcami 3:2, co dało im upragniony i długo wyczekiwany awans do ćwierćfinału. Tu ponownie spotkały się z reprezentacją Serbii, ale tym razem nie był to jednostronny pojedynek. O awansie do fazy medalowej zadecydowały dwie piłki, o które lepsze były Serbki. Wygrały tie-breaka 16:14.
Nowe wyzwania i cele
Ten sezon też jest niezwykle ważny dla naszych siatkarek. Poza rywalizacją w Lidze Narodów, kluczowymi turniejami dla biało-czerwonych będą sierpniowe mistrzostwa Europy 2023 oraz wrześniowa walka o kwalifikację olimpijską.
Na zgrupowaniu w Szczyrku spędziliśmy czas bardzo pracowicie - mówił trener Lavarini. - Trzeba się spieszyć, gdyż do pierwszych meczów zostało mało czasu. Nie ma z nami Zuzanny Góreckiej i Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak. Gra w Lidze Narodów jest bardzo ważna ze względu na możliwość zdobycia punktów do rankingu FIVB. Dlatego od samego początku chcemy grać jak najlepiej.
Oba sparingi z Francją Polki wygrały po 3:0. Trenerzy uzgodnili jednak, że po każdym meczu zostanie rozegrany dodatkowy, czwarty set, które wygrały nasze reprezentantki (po 25:23).
Po punkty rankingowe w Lidze Narodów
We wtorek 30 maja w tureckiej Antalyi polskie siatkarki powalczą o pierwsze punkty w Lidze Narodów. W kadrze zabraknie Joanny Wołosz, której dostała czas na odpoczynek po wyczerpującym sezonie we Włoszech. Zastąpi ją wracająca do reprezentacji Julia Nowicka. Szansę na debiut ma środkowa Joanna Pacak.
Pierwszy turniej nie będzie łatwy. Rywalkami będą Kanadyjki (14. miejsce w rankingu FIVB), z którymi Polki w poprzednim sezonie na wspomnianych mistrzostwach świata zwyciężyły dopiero w tie-breaku. W drugim meczu powalczą z reprezentacją Włoch (2. miejsce w rankingu), brązowymi medalistkami mundialu 2022. W trzecim spotkaniu spotkają się Tajlandią (15. miejsce w rankingu), a na koniec zmierzą się z Serbią, mistrzem świata, z którym tak pięknie walczyły w poprzednim sezonie.
- Podczas ostatnich mistrzostw świata pokazałyśmy dobrą siatkówkę i mamy nadzieję, że tym sezonie ją powtórzymy. Oczywiście to jest sport, nie wiemy, co się wydarzy, ale jesteśmy gotowe i chcemy dać z siebie maksa. Chcemy pokazać Polsce i całemu światu, że reprezentacja Polski rośnie w siłę i staje się coraz lepsza – mówiła przed rozpoczęciem Ligi Narodów Magdalena Stysiak, atakująca reprezentacji Polski.
Skład reprezentacji Polski na turniej w Turcji:
Katarzyna Wenerska – rozgrywająca
Julia Nowicka – rozgrywająca
Martyna Łukasik – przyjmująca
Martyna Czyrniańska – przyjmująca
Olivia Różański – przyjmująca
Monika Fedusio – przyjmująca
Magdalena Stysiak – atakująca
Monika Gałkowska – atakująca
Agnieszka Korneluk – środkowa
Kamila Witkowska – środkowa
Joanna Pacak – środkowa
Magdalena Jurczyk – środkowa
Maria Stenzel – libero
Aleksandra Szczygłowska – libero
Mecze reprezentacji Polski w Antalyi:
30 maja: Polska – Kanada, godz. 19
1 czerwca: Polska – Włochy, godz. 16
2 czerwca: Polska – Tajlandia, godz. 13
3 czerwca: Polska – Serbia, godz. 1
Transmisje w Polsacie Sport
Powrót do listy