Reprezentacja Polski bez straty seta w Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej
Reprezentacja Francji w dwóch setach zmusiła polską drużynę do dużego wysiłku, dzięki czemu przekonaliśmy się, że trudne końcówki setów Polki potrafią pokazać swoją najlepszą grę.
W drugim meczu Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej rywalem Polski była Francja, teoretycznie najsłabszy z uczestników, bo zajmująca dopiero 19. miejsce w światowym rankingu. W porównaniu ze spotkaniem z Dominikaną, trener Stefano Lavarini dokonał dwóch zmian w szóstce: Natalię Mędrzyk zastąpiła Martyna Czyrniańska, a Agnieszkę Korneluk - Klaudia Alagierska.
Obie drużyny poprzednio zmierzyły się w Lidze Narodów, a Biało-czerwone wygrały 3:0, mając niewielkie problemy tylko w pierwszym secie. Teraz zaczęło się znakomicie, bo po ataku i zagrywkach Czyrniańskiej było 5:1. Trener Emile Rosseaux wziął czas, ale efekt był krótki, bo polskie siatkarki grały znakomicie. Gdyby nie pięć popsutych zagrywek i dwie pomyłki w ataku, mielibyśmy pogrom, bo przeciwniczki same zdobyły tylko cztery punkty! Imponowała gra w obronie, czego efektem było aż 19 kontrataków. A że Francuzki też podbiły wiele piłek, mimo dużej różnicy w umiejętnościach, kibice w mieleckiej hali oglądali emocjonującą grę.
W drugiej partii gospodynie igrzysk w Paryżu zmusiły jednak Polki do dużo większego wysiłku. Prowadziły tylko raz - 1:0, ale nie pozwoliły naszej drużynie odskoczyć na więcej niż trzy punkty, a w końcówce doprowadziły do remisu (23:23) i gry na przewagi. Jedną z przyczyn była mniej trudna zagrywka polskich siatkarek, a po przeciwnej stronie siatki skuteczny blok rywalek (5 punktów). Francja obroniła trzy setbole, ale czwartego - po ataku Czyrniańskiej - nie zdołała.
Ostatniego seta z miejsc dla zmienniczek oglądały już Joanna Wołosz, Magdalena Stysiak i Łukasik, ale Katarzyna Wenerska, Malwina Smarzek oraz Olivia Różański raczyły sobie dobrze do połowy seta (16:12). Przytrafił im się jednak przestój, co wykorzystały Francuzki, nie tylko odrabiając stratę, lecz wychodząc na prowadzenie (17:16). W końcówce znów jednak Polki pokazały, że lepiej grają w siatkówkę - znów zaczęły bronić, a skutecznie grała Smarzek. Polska wygrała drugi mecz w turnieju, a ostatnim rywalem będzie Serbia, która w czwartek niespodziewanie uległa Dominikanie 2:3.
Polska - Francja 3:0
Sety: 25:11, 28:26, 25:22
Polska: Wołosz, Czyrniańska, Jurczyk, Stysiak, Łukasik, Alagierska, Szczygłowska (libero) oraz Stenzel, Wenerska, Smarzek, Różański
Powrót do listy