Rafał Błaszczyk: mamy wiele radości z Final Four
W sobotę Impel Gwardia rozpocznie w Dreźnie grę w turnieju Final Four Challenge Cup. W pierwszym meczu wrocławianki zagrają z gospodyniami. – Zespół sprawił sympatykom siatkówki wiele radości – powiedział Rafał Błaszczyk, trener Impel Gwardii.
PlusLiga Kobiet: Po awansie do play-off Plusligi Kobiet chyba spokojniej pojedziecie do Drezna. W jakim nastroju jest zespół przed Final Four Challenge Cup?
Rafał Błaszczyk: Jedziemy „skonsumować” tę część sezonu, która nam układała nam się bardzo dobrze, a nawet nadspodziewanie dobrze. Myślę, że zespół sprawił sobie, kibicom, sponsorom i wszystkim sympatykom siatkówki wiele radości. Mówiliśmy od samego naszego początku w Challenge Cup, że chcemy się dobrze zaprezentować oraz godnie promować na arenach europejskich polską siatkówkę, Wrocław, siebie. Wszystkie te zadania zespół, myślę, spełnił w stu procentach, a może i jeszcze więcej. A jak już jesteśmy w Final Four to będziemy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony i powalczyć o jak najwyższe miejsce w tej prestiżowej czwórce.
- Czy koncentrujecie się przede wszystkim na pierwszym spotkaniu z gospodyniami turnieju?
- Zdecydowanie tak, jest to właściwe podejście. Drezno to rywal bardzo dla nas wymagający i trudny, szeroki skład i sporo doświadczenia w europejskich pucharach, w których grają przecież nie pierwszy sezon. Bardzo solidna drużyna, która jest właściwie prowadzona, klub jest dobrze zorganizowany, co możemy powiedzieć poprzez, nie tylko pryzmat roku, ale i kilkuletniego doświadczenia w kontaktach z tym zespołem w różnych turniejach przedsezonowych. Będziemy musieli się mocno namęczyć, aby się postawić tej dobrze funkcjonującej maszynie. W sobotnim meczu mamy nadzieję na stworzenie ciekawego widowiska dla oka kibica i chcemy rzucić na szalę wszystkie nasze umiejętności, aby skutecznie przeciwstawić się gospodyniom. - Dużymi krokami zbliża się też play-off polskiej ligi, turniej Final Four jest zapewne dobrym sposobem na przygotowanie się do tego najważniejszego momentu sezonu?
- W Dreźnie spotykamy trudnych rywali i w kontekście zbliżającej się fazy play-off, pojedynki z takimi drużynami są bardzo wartościowe same w sobie. Granie dwóch ważnych pojedynków, dzień po dniu to do tej pory było trudne do przećwiczenia. Mogliśmy to robić jedynie na treningach, a teraz mamy możność jak gdyby spróbować to „live”, to tak jak próba generalna przed premierą. Myślę, że te mecze będą przy sporej publiczności, dużym zainteresowaniu mediów, itd. Dla nas to bardzo przyjemny sposób przygotowywania się do tych warunków, gdyż wiadomo, że granie dzień po dniu to trochę inne wyzwanie sportowe niż rzeczywistość rundy zasadniczej. Będziemy mieli okazję wejść w rytm dwóch spotkań dzień po dniu w warunkach meczowych.