Radość i satysfakcja
Trzy mecze, trzy zwycięstwa i awans do finałowego turnieju mistrzostw Europy juniorek - taki jest bilans reprezentacji Polski w turnieju barażowym w Tampere. Nic też dziwnego, że trener Zbigniew Krzyżanowski i jego zespół podkreślali w niedzielny wieczór, że wracają do kraju "szczęśliwi i mocno usatysfakcjonowani."
- Wracamy usatysfakcjonowani zarówno rezultatem sportowym jak i coraz lepszą grą naszego zespołu. Dzisiejsze spotkanie z Holandią zaczęliśmy nie najlepiej jednak już druga część pierwszego seta, kiedy potrafiliśmy zmniejszyć wyraźną przewagę Holenderek, pokazała, że są duże szanse na wygranie całego spotkania. W kolejnych setach na wyróżnienie zasłużył cały zespół, jednak kluczową rolę w ostatecznym zwycięstwie odegrała kapitan zespołu Ewelina Polak, która nie tylko wspaniale mobilizowała zawodniczki do jak najskuteczniejszej gry ale jako rozgrywająca potrafiła wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i rozgrywać piłki tak, że przeciwniczki nie mogły poradzić sobie z naszymi atakami - powiedział trener Krzyżanowski.
Mimo często kilkupunktowej przewagi, Polek reprezentantki Holandii w kilku momentach doprowadzały do remisów ale było to wszystko na co im biało-czerwone pozwalały.
- Tak szybko jak traciliśmy punkty nasze zawodniczki potrafiły odzyskiwać bezpieczną przewagę. W dzisiejszym spotkaniu byliśmy zespołem w pełnym tego słowa znaczeniu - zakończył bardzo szczęśliwy trener Polski.
- Ja osobiście jako kapitan ale mówię to również w imieniu wszystkich koleżanek z zespołu wyjeżdżamy z Tampere bardzo szczęśliwe z tego, że cel nas wszystkich jakim był awans do finału mistrzostw Europy został zrealizowany - powiedziała Ewelina Polak. (więcej na pzps.pl)