"Atomówki" cieszą się z pierwszego zwycięstwa
Atom Trefl Sopot pokonał Centrostal Bydgoszcz 3:0 (25:19, 25:23, 25:19) w meczu 1. kolejki spotkań PlusLigi Kobiet. MVP meczu Izabela Bełcik.
Pierwszego seta gospodynie pewnie wygrały. W drugim prowadziły m.in. 16:13 i 20:15. - Mamy szansę nawiązać wyrównaną grę gdy nie będziemy popełniać błędów i utrudniać rywalkom życie zagrywką. Nie serwujmy balonów - mówił w czasie drugiej przerwy trener Piotr Makowski. Jego podopieczne powalczyły do końca i przy stanie 24:23 trener Atomu poprosił o czas i musiał udzialić rad swoim podopiecznym. W trzeciej partii Atom Trefl szybko uzyskał wyraźne prowadzenie. Następnie przewaga powoli topniała, ale zespół z Sopotu spokojnie wygrał tę partię oraz cały mecz.
Pewne zwycięstwo Atomu Trefl Sopot w pierwszym meczu Plusligi Kobiet. Mimo słabszych fragmentów gry, zwłaszcza w końcówce drugiego seta, zawodniczki z Sopotu ostatecznie wygrały i tą partię. Zawodniczki po meczu cieszyły się jakby to był ich pierwszy wygrany mecz w Pluslidze. - Jesteśmy niezwykle szczęśliwe, że rozpoczęłyśmy sezon od zwycięstwa. To doda nam jeszcze więcej pewności siebie – mówiła po meczu Izabela Bełcik, MVP meczu z Bydgoszczą.
Dobre spotkanie rozegrał przyjmująca – Dorota Świeniewicz, która zdobyła 13 punktów, środkowa – Kinga Maculewicz, która królowała na siatce. - Nam zabrakło kończących ataków, to była nasza największa bolączka – komentował spotkanie Piotr Makowski, trener Centrostalu.
Zadowolony ze swoich zawodniczek był natomiast szkoleniowiec „Atomówek”, Alessandro Chiappini. - Zagraliśmy dobry mecz, mimo presji i emocji towarzyszącym wokół tego meczu. Graliśmy w miarę stabilnie, ale to właśnie nad utrzymaniem dobrej dyspozycji przez całe spotkanie będziemy pracować – mówił po meczu Włoch.
Na boisku w podstawowym składzie zagrały dwie zawodniczki, które dołączyły do zespołu dopiero miesiąc temu – Paulina Maj oraz turecka atakująca Neriman Ozsoy. Obie w meczu zagrały bardzo dobre zawody. - Naprawdę dziewczyny przywitały nas w zespole bardzo ciepło. Od razu znałyśmy swoje zadania i szybko przebiegła aklimatyzacja – twierdzi libero „Atomówek”, Paulina Maj.
Kolejne spotkanie zespół z Sopotu zagra w Rumi, gdzie zmierzą się z miejscowym TPS-em. Mecz będzie okazją do rewanżu za przegrany awans do Plusligi, który rumski zespół wywalczył w decydującym spotkaniu barażowym. - To jest jednak zupełnie inny skład. Z poprzedniego sezonu pozostały zaledwie dwie zawodniczki i obie drużyny chyba mają jednak inne cele na ten sezon – mówi kapitan sopockiej drużyny, Dorota Świeniewicz.