Przegrana Polek z Urałoczką
Reprezentacja Polski rozgrywa w trwający weekend spotkania kontrolne z Urałoczką Jekaterynburg. W pierwszym z dwóch zaplanowanych sparingów lepsze były siatkarki z Rosji, wygrywając po zaciętym meczu 3:2. Kolejne spotkanie i zarazem ostatni sprawdzian przed mistrzostwami świata zostanie rozegrane w niedzielę.
Początek towarzyskiego spotkania Polska – Urałoczka rozpoczyna się od trzypunktowej przewagi podopiecznych Nikolaja Karpola. Trener Jerzy Matlak poprosił o pierwszy czas. Kiwką Małgorzaty Glinki zdobywamy pierwszy punkt. Dzięki zagrywce Aleksandry Jagieło zdobywamy kolejne punkty. Do pierwszej przerwy technicznej przewaga gości maleje do jednego punktu. W drugiej odsłonie tego seta po błędach Polek w obronie przewaga Urałoczki wzrasta do pięciu punktów (15:10). Podopieczne Jerzego Matlaka przy dopingu ponad 2500 widzów zgromadzonych w Legionowie odrabiają straty. Na drugiej przerwie technicznej przewaga gości maleje do dwóch punktów. Polki rozpoczynają kolejną część seta od odrabiania strat. Na tablicy wyników rezultat 21:21. Zespołowi z Jekaterynburga udaje się skutecznie gubić Polski blok, dzięki czemu zdobywają kolejne punkty i tą partię wygrywają 25:22.
Set drugi to wyrównana gra obu zespołów, gra punkt za punkt. Kluczowym elementem na początku tej partii okazuje się taktyczna zagrywka, która pozwala Polkom na objęcie trzypunktowego prowadzenia na pierwszej przerwie technicznej. Po obu stronach drobne błędy głównie w obronie. Na środku bloku w tym secie bezbłędna jest Agnieszka Bednarek Kasza. Druga przerwa techniczna to już czteropunktowe prowadzenie Polek. Set drugi to przede wszystkim długie wymiany piłek, mniejsza ilość błędów w ataku po obu stronach siatki, wyrównana gra obu drużyn. Po raz drugi w tym spotkaniu lepsze okazują się podopieczne trenera Nikolaja Karpola wygrywając do 23.
Trzecia część spotkania rozpoczyna się od pięciopunktowego prowadzenia zespołu z Jekaterynburga. O czas prosi trener Jerzy Matlak. Po atakach Małgorzaty Glinki na pierwszej przerwie technicznej Polki powoli odrabiają straty (8:4). Po dobrym drugim secie, gra reprezentacji Polski stała się bardziej nerwowa, pojawiają się proste błędy, które pozwalają Urałoczce na utrzymywanie bezpiecznego prowadzenia. Na zagrywce pojawia się Joanna Szczurek, Polki zdobywają z rzędu sześć punktów i na drugą przerwę techniczną schodzą z dwupunktowym prowadzeniem. Do końca seta przewaga ta wzrasta do pięciu punktów. Polki wygrywają 25:20.
Czwarty set rozpoczynają od prowadzenia na pierwszej przerwie technicznej 8:6 goście. Polki po czasie na żądanie trenera Matlaka zaczynają odrabianie strat. Przy stanie 13:12 dla Polski trener Urałoczki prosi o czas. Warty odnotowania jest fakt, że po raz pierwszy w tym secie trener gości spędził przy linii bocznej boiska stojąc…do tej pory siedział na ławce trenerskiej. Na drugą przerwę techniczną podopieczne Jerzego Matlaka schodzą z jednopunktowym prowadzeniem. Dzięki taktycznej zagrywce i atomowym atakom z lewego skrzydła, reprezentacja Polski wygrywa tego seta do 20.
Tie –break rozpoczynają od prowadzenia goście. Mnożą się błędy w obronie i ataku po obu stronach siatki. Do zmiany stron Urałoczka prowadzi 8:5. Polki nie potrafią znaleźć sposobu w tym secie na poprawnie grającą Urałoczkę. Do stanu 9:5 grę kontrolują goście. Trener Matlak prosi o czas, wpuszczając do gry ponownie Małgorzatę Glinkę, która zdobywa z rzędu trzy punkty. Pomimo poprawy gry ze strony reprezentacji Polski, ze zwycięstwa cieszą się zawodniczki Urałoczki Jekaterynburg.
Polska – Urałoczka 2:3 (22:25, 23:25, 25:20, 25:20, 10:15)
Polska: Agnieszka Bednarek-Kasza, Małgorzata Glinka, Anna Werblińska, Milena Sadurek, Katarzyna Gajgał, Aleksandra Jagieło, Paulina Maj(l) oraz Karolina Kosek, Berenika Okuniewska, Joanna Kaczor, Joanna Wołosz, Joanna Szczurek
źródło: pzps
Powrót do listy