Przed turniejem w Krośnie
- Dziewczyny mają odpowiednie nastroje, widać, że są w dobrej dyspozycji po dotychczasowych treningach, dlatego jeśli chodzi o ich przygotowanie fizyczne i umiejętności - jestem spokojny. Biorę za to całkowitą odpowiedzialność i wiem, że stać je na zwycięstwo w tym turnieju. Jedyne czego się obawiam to kwestie mentalne, bo dziewczyny po prostu nie mają obycia międzynarodowego - mówi przed rozpoczynającymi się w środę w Krośnie kwalifikacjami do mistrzostw Europy juniorek, trener reprezentacji Polski - Zbigniew Krzyżanowski.
Awans do rundy finałowej mistrzostw Europy uzyska drużyna, która zajmie pierwsze miejsce w grupie. Drugi i trzeci zespół będzie miał jeszcze swoje szanse w kolejnych rundachch kwalifikacyjnych. - Jeśli zajmiemy drugie albo trzecie miejsce w naszej grupie, nic się nie stanie. Przyjmiemy to normalnie, bez zbytniego lamentu i będziemy walczyć w kolejnych etapach. Moim zdaniem prędzej czy później ten awans uzyskamy - twierdzi polski szkoleniowiec.
Reprezentacja Polski w ramach grupy D turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy juniorek zmierzy się z Austrią, Litwą, Czechami, Węgrami oraz Izraelem. - Zarówno Czeszki jak i Węgierki przyjechały do Krosna ze zwycięskim nastawieniem, ale my także chcemy awansować i zrobimy wszystko, by tak się stało. Pierwszy mecz zawsze jest najtrudniejszy, bo to swego rodzaju zaskoczenie, presja. Gramy go z Węgierkami - i dobrze, bo to chyba najtrudniejsze przeciwniczki. Z kolei na koniec turnieju zmierzymy się z równie groźnymi Czeszkami i mam nadzieję, że będzie to mecz decydujący o awansie, oczywiście z ostatecznym rezultatem korzystnym dla nas - podkreśla Krzyżanowski.
Warto przypomnieć, że zarówno Czeszki, jak i Węgierki brały już udział w Mistrzostwach Europy, są więc ograne, mają doświadczenie i swego rodzaju pewność siebie. - Choć nie do końca wiemy, w jakiej obecnie formie są te rywalki, to jednak mimo wszystko uważam, że nasza drużyna prezentuje lepszy poziom - uważa trener Polek.
- Ja mam do dyspozycji prezentującą wyrównany poziom dwunastkę zawodniczek. Jeśli jedna nie może wziąć udziału w jakichś zawodach, druga bez problemów ją zastępuje. Tak naprawdę nie ma w mojej drużynie pojęcia „pierwsza szóstka”, siłą tego zespołu jest bowiem to, że na każdą z dziewczyn można liczyć w takim samym stopniu. Poza tym dziewczyny są w pełni zmobilizowane, stworzyły prawdziwy zespół. W drużynie jest dobra atmosfera, nie ma żadnych waśni, wszystko funkcjonuje tak jak powinno. Cieszę się, że pracuję z tak zgraną grupą, która potrafiła znieść trudy przygotowań do turnieju. Moje podopieczne są pewne swego i widać, że chcą pokazać na co je stać. Zapewniam, że stać je na wiele i wróżę im owocną przyszłość seniorską - tłumaczy Zbigniew Krzyżanowski.
Przypomnijmy, że Krosno już raz okazało się szczęśliwe dla polskich juniorek. W maju 2009 roku podopieczne Zbigniewa Krzyżanowskiego uzyskały tam awans do mistrzostw świata, zajmując pierwsze miejsce w grupie. - Także tym razem liczymy na publiczność, która, mam nadzieję, przyjdzie nam kibicować. W zeszłym roku czuliśmy dzięki kibicom, że jesteśmy na ważnej imprezie. Publiczność dopingowała nas gorąco i jak pamiętamy - przyniosło to efekty. Oby tym razem też tak było - konkluduje Krzyżanowski.
Terminarz turnieju w Krośnie:
07.04.2010 15:00 Austria-Litwa
07.04.2010 17:30 Izrael-Czechy
07.04.2010 20:00 Polska-Węgry
08.04.2010 15:00 Czechy-Austria
08.04.2010 17:30 Węgry-Litwa
08.04.2010 20:00 Polska-Izrael
09.04.2010 15:00 Litwa-Czechy
09.04.2010 17:30 Izrael-Węgry
09.04.2010 20:00 Austria-Polska
10.04.2010 15:00 Węgry-Czechy
10.04.2010 17:30 Izrael-Austria
10.04.2010 20:00 Polska-Litwa
11.04.2010 15:00 Austria-Węgry
11.04.2010 17:30 Litwa-Izrael
11.04.2010 20:00 Czechy-Polska
(pzps.pl)