Przed rewanżem Chemika Police z Developresem SkyRes Rzeszów
W drugim meczu półfinałów play off ORLEN Ligi Chemik Police podejmie Developres SkyRes Rzeszów. Początek spotkania w sobotę (8.04.) o godzinie 14:45 w Azoty Arenie.
Policzanki świetnie spisały się w pierwszym meczu półfinałowym, pokonując Developres 3:0. Stawia je to w bardzo korzystnej sytuacji przed pojedynkiem rewanżowym, jednak przypomnijmy, że formuła rozgrywania spotkań wymaga od Chemika zwycięstwa co najmniej w dwóch setach sobotniego pojedynku, aby być pewnym awansu do finału.
Chemik prowadzi 3:0, czyli wygrał za trzy punkty. Zwycięstwo Develpresu w rewanżu 3:0 lub 3:1 doprowadzi do złotego seta. Wygrana Developresu w tie breaku oznacza awans Chemika.
W Rzeszowie mistrzynie Polski problemy miały tylko w pierwszym secie, który zwyciężyły na przewagi. Kolejne dwie partie również padły łupem przyjezdnych, jednak emocji było zdecydowanie mniej.
- Zaczęłyśmy grać spokojniej. Udało się pokazać to, co ćwiczymy w trakcie treningów. Potrzebowałyśmy przekonującego zwycięstwa i cieszę się, że przyszło w półfinale - mówi Joanna Wołosz, rozgrywająca.
Kluczem do zwycięstwa było zatrzymanie Adeli Helić, liderki Developresu. Serbka w rundzie zasadniczej ORLEN Ligi średnio zdobywała 19 punktów w każdym pojedynku. W półfinale zdobyła jedynie 6 oczek, kończąc 19% ataków. W trzecim secie została zmieniona.
- Nie wiem, czy mamy patent na Helić. Na pewno jesteśmy dobrze przygotowani na jej najsilniejsze strony. W Rzeszowie dziewczyny znakomicie wykonały przedmeczowe założenia taktyczne. Nastawiamy się jednak, że Serbka drugiego tak słabego meczu nie zagra, dlatego musimy być w 100% gotowi, aby jak najbardziej utrudnić jej grę - mówi Jakub Krebok, drugi trener Chemika.
W Rzeszowie Chemik postawił aż 16 punktowych bloków. Miał również dużo dokładniejsze przyjęcie (47% pozytywnego do 27% Rzeszowa).
- Gramy przed swoją publicznością. Doping na pewno nas poniesie. Chcemy, aby Azoty Arena pozostała w tym sezonie ORLEN Ligi niezdobyta - dodaje Wołosz.
Powrót do listy