Przed meczem Północ - Południe
Jutrzejszy dzień zapisze się w historii polskiej siatkówki. Tego dnia w Nowym Sączu (początek 14.45) rozegrany zostanie Mecz Gwiazd PlusLigi Kobiet pomiędzy zespołami Północy i Południa. Pierwszy poprowadzą trenerzy Jerzy Matlak i Piotr Makowski, drugi Igor Prielożny z Bogdanem Serwińskim.
- Niestety, biletów w kasach już nie ma - mówi organizator meczu Dariusz Grzyb. - Ewentualnie będzie można nabyć wejściówkę tuż przed spotkaniem z tych rezerwacji z Polski, które nie zostaną odebrane do godziny trzynastej. Od samego początku spotkaniu towarzyszyło ogromne zainteresowanie. Trudno się zresztą dziwić kibicom. Zobaczą praktycznie wszystkie najlepsze zawodniczki PlusLigi Kobiet.
W piątek do Nowego Sącza przyjedzie drużyna Północy oparta głównie na zespole Farmutilu Piła. Trzy siatkarki będzie mieć w składzie Pronar Zeto Astwa AZS Białystok. Podopieczne trenerów Matlaka i Makowskiego były w piątek od rana w drodze.
- Cel spotkania jest bardzo szlachetny i słuszny - powiedział Jerzy Matlak. - Będziemy propagować siatkówkę, pomożemy potrzebującym. Jednak na przyszłość trzeba pomyśleć o innym terminie. Wczoraj mieliśmy Nowy Rok. Dzisiaj będziemy cały dzień w drodze. Jutro zagramy. Wypadną z treningu ze trzy dni. Nasz klub czeka niebawem ważny mecz z Muszynianką. Zaraz potem lecimy do Moskwy i zagramy z Zarieczem Odincowo w Lidze Mistrzyń. Znów będziemy mieli ważne spotkanie. Teraz powinien być okres pracy organicznej.
Na niedogodności terminu skarżył się też trener Pronaru Dariusz Luks. Jego zespół czekają w najbliższych dniach mecze w Pucharze Polski i lidze. To drugie w Kaliszu może okazać się decydujące w walce do fazy play off.
W niedzielę w Muszynie rozegrany zostanie sparingowy mecz (11.00) pomiędzy Muszynianką Fakro oraz BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała. To spotkanie zapowiada się również interesująco, choć nie będzie miało żadnej stawki. - W Nowym Sączu i okolicy mamy znakomite warunki narciarskie. Spadł piękny śnieg - powiedział Dariusz Grzyb. - Jestem pewny, że jutro będzie tak samo świetny klimat dla siatkarek w hali w Nowym Sączu.