Przed meczem BKS Aluprof - Panathinaikos
Grecka siatkówka kobieca nie ma w Europie wysokich notowań, ale po analizie składu pucharowego rywala BKS Aluprof – Panathinaikosu Ateny, zespołowi z Hellady należy się pełen szacunek. Przyznajmy jednak szczerze, pełni obaw bylibyśmy gdyby pod Klimczok mieli przyjechać futboliści greckiego klubu. Mecz BKS Aluprof - Panathinaikos rozegrany zostanie 4 listopada (18.00).
- Sam jestem zdziwiony, że w Atenach udało się zbudować tak silny zespół – mówi Igor Prielożny, szkoleniowiec bielszczanek. - Oczywiście pomogła w tym sytuacja w Szwajcarii, gdzie wprowadzono limity dla zagranicznych siatkarek. Tocko i Lozancic to zawodniczki, które miały występować właśnie w Volero Zurych. Gra Panathinaikosu opiera się więc na ogromnej roli indywidualności. Udało nam się uzyskać kasety z meczów greckiego zespołu, co znacznie ułatwiło rozpracowanie rywala. Zarówno my, jak i rywalki mamy za sobą dwa ligowe mecze więc wiele powiedzieć nie można. To zespół stabilny w przyjęciu, co zapewniają doświadczone siatkarki, jak Olga Tocko. Po przekątnej z rozgrywającą gra Ntoumitreskou. Siatkówka greckiej ekipy nie opiera się wprawdzie na grze kombinacyjnej, ale prezentują siatkówkę skuteczną – ocenia I.Prielożny. Warto wiedzieć, że z zawodniczek Panathinaikosu obecnie w reprezentacji Grecji występują: Nikoletta Koutouxidou, Xanthi Mylona, Rouxantra Ntoumitreskou, Georgia Tzanakaki oraz Eleni Fragkiadaki. Najbardziej doświadczoną zawodniczką jest ta ostatnia, która sześciokrotnie brała udział w zmaganiach o mistrzostwo Europy oraz siedmiokrotnie uczestniczyła w europejskich pucharach w barwach “Wszechateńskich. Panathinaikos Ateny w lidze greckiej radzi sobie równie nieźle jak BKS Aluprof w naszych krajowych rozgrywkach. Dotąd odniósł dwa zwycięstwa, pokonując G.S.K. Iraklis 3:1 oraz E.A. Larisas 3:0. Z rysu historycznego trzeba zaznaczyć, że Panathinaikos 21 razy wygrywał mistrzostwo kraju i trzykrotnie sięgał po Puchar Grecji, a cały klub obchodzi w bieżacym roku jubileusz 100-lecia. Gospodynie wtorkowej potyczki mają za sobą udany start w rozgrywkach PlusLigi Kobiet. Na koncie bielszczanek są dwie wygrane bez straty seta. W meczu z Centrostalem bielskie siatkarki imponowały skutecznością i pewnością w grze. W Mielcu nie było gorzej, choć zastanawiać musi brak stabilizacji formy w poszczególnych setach. Podopieczne I.Prielożnego stanowczo zbyt łatwo potrafiły tracić wielopunktową przewagę. Jedyny dylemat przed starciem z Greczynkami jest kontuzja stawu skokowego Agaty Sawickiej. Libero BKS Aluprof nie wystąpiła w obu ligowych spotkaniach. Czy możliwy jest występ zawodniczki we wtorek? Odpowiada słowacki trener BKS Aluprof: - Zastanawiamy się czy „Kulka” zagra, bo gdyby mogła wystąpić, to będziemy mieć większe pole manewru. Karolina Ciaszkiewicz na libero zagrała dobrze, ale na treningach prezentuje się znakomicie w ataku. Agata jest już fizycznie gotowa do gry, ale zobaczymy czy jest w stanie zagrać na wysokim poziomie po dłuższej przerwie. Skład Panathinaikosu Ateny: 1. Eleftheria Chatzinikou (rozgrywająca) 182 cm (Gre) 2. Eleni Fragkiadaki (atakująca) 187 cm (Gre) 3. Anna Karpouza (skrzydłowa) 192 cm (Gre) 4. Nikoletta Koutouxidou (rozgrywająca) 178 cm (Gre) 5. Jelena Lozancic (środkowa) 186 cm (Fra) 6. Xanthi Mylona (libero) 173 cm (Gre) 7. Rouxantra Ntoumitreskou (skrzydłowa) 186 cm (Gre) 8. Alexandra Papageorgiou (atakująca) 180 cm (Gre) 9. Charikleia Sakkoula (skrzydłowa) 180 cm (Gre) 10. Fidanka Saparefska (atakująca) 180 cm (Gre) 11. Olga Tocko (atakująca) 180 cm (Lat) 12. Sanja Tomasevic (atakująca) 184 cm (Srb) 13. Georgia Tzanakaki (środkowa) 188 cm (Gre) I na koniec słów kilka o regulaminie tegorocznych rozgrywek o Puchar CEV. Wprawdzie nie zniknęło koriozum "złotego seta", ale w bieżącej edycji jeśli dojdzie do konieczności na zdecydowanie bardziej logicznych zasadach. Będzie miał ów set zastosowanie wyłącznie wówczas gdyby zespoły podzieliły się wygranymi, przy równym bilansie setów np. 3:0 i 0:3. Dodajmy jeszcze, że zwycięzca bielsko-ateńskiej pary trafi na triumfatora dwumeczu: Dinamo Pancevo (Serbia) – Krug Czerkasy (Ukraina).(sportowebeskidy.pl)
Powrót do listy