Przed meczami Niemcy-Polska
Niemieckie siatkarki marzą o tym, aby o obronić tytuł zwyciężczyń Ligi Europejskiej z poprzedniego sezonu. Dzięki lepszemu ratio, reprezentacja Niemiec zajmuje w tym momencie pierwsze miejsce w tabeli, grupy B, mając tyle samo punktów, co biało-czerwone (14).
W najbliższy weekend w Oldenburgu obydwa zespoły rozegrają najważniejsze spotkania, które zadecydują o awansie do finału Ligi Europejskiej.
Do najbliższych meczów nasze zachodnie sąsiadki przygotowywały się w Kienbaum, gdzie trener Guidetti miał do dyspozycji 13 zawodniczek. Pewnym jest, że na najbliższe mecze do drużyny dołączy, powracająca po urlopie, rozgrywająca Mareen Apitz (na zdjęciu). W spotkaniach nie zobaczymy jednak środkowej Leonie Schwertmann. W zespole znajdzie się 11 zawodniczek, które grały w spotkaniach w płockiej ORLEN Arenie, w której po jednym zwycięstwie zanotowały reprezentacje Polski i Niemiec (0:3, 3:1).
– Mecze w Polsce były całkiem dobre. W pierwszym spotkaniu, w przeciwieństwie do Polek, zagraliśmy bardzo dobrze. W drugim meczu role się odwróciły. Mieliśmy problemy z atakami ze skrzydeł i ze skutecznym blokiem – powiedział Giovanni Guidetti. – Mimo to jestem zadowolony z tego dwumeczu, ponieważ miałem okazję obserwować na boisku nasze dwie młode zawodniczki Loiusę Lippmann i Lene Stigrot, które bardzo dobrze wywiązały się ze swego zadania – dodał.