Pracowita Wielkanoc reprezentacji juniorek
W sobotę wróciły ze Słowacji, gdzie rozegrały mecze sparingowe. Wielkanoc spędzą w Sosnowcu, a we wtorek reprezentacja Polski juniorek uda na eliminacje mistrzostw Europy.
W sobotę reprezentacja Polski juniorek powróciła ze Słowacji, gdzie rozegrała trzy spotkania z drużyną narodową tego kraju. Dwa mecze oficjalne podopieczne trenera Andrzeja Pecia wygrały po 3:1. W sobotę w nieoficjalnej, treningowej potyczce zwyciężyły 3:0 (27:25, 25:16, 25:13).
Trener Andrzej Peć zabrał na mecze ze Słowacją 12 zawodniczek, które zagrają w kwalifikacjach do mistrzostw Europy w białoruskim Mohylewie od 11 do 15 kwietnia. Rywalkami biało-czerwonych będą zespoły Białorusi, Francji, Litwy, Łotwy i Niemiec. Zwycięzca awansuje do finałowego turnieju, drugi i trzeci zespół będzie szukać swojej kolejnej szansy w lipcu w barażach.
- Najsilniejszymi rywalkami będą Niemki. My udajemy się do Mohylewa, żeby wywalczyć awans. Tak byłoby najlepiej. Latem, po zakończeniu roku szkolnego, dziewczyny miałyby jeszcze czas na odpoczynek. Po spotkaniach na Słowacji wiemy, że jeszcze parę rzeczy trzeba poprawić. W Mohylewie na pewno będzie inna mobilizacja, inna adrenalina - powiedział Andrzej Peć.
Wielkanoc reprezentacja Polski juniorek spędzi w Sosnowcu. - W niedzielę zjemy świąteczne śniadanie, do obiadu będzie wolne. Trening zaplanowaliśmy popołudniu. Popracujemy też w poniedziałek. We wtorek rano polecimy do Mińska - mówi trener Andrzej Peć.
Finały mistrzostw Europy juniorek rozegrane zostaną w Ankarze od 18 do 26 sierpnia.