Poniedziałek Z TAURON Ligą: ŁKS Commercecon Łódź - Grot Budowlani Łódź 1:3
ŁKS Commercecon Łódź przegrał z Grot Budowlani Łódź 1:3 (20:25, 25:23, 18:25, 20:25) w 7. kolejce TAURON Ligi. Statuetkę MVP otrzymała Veronica Jones-Perry.
Starcie łódzkich zespołów zapowiadało się bardzo ciekawie. Obie ekipy zanotowały słaby początek sezonu, jednak w ostatnich kolejkach odniosły zwycięstwa. Debry Łodzi wygrały zawodniczki Błażeja Krzyształowicza, które potrzeowały czterech setów, aby odnieść czwarte zwycięstwo w tym sezonie.
Premierowa odsłona zaczęła się od wymiany punkt za punkt 5:5, 10:10. Obie ekipy dobrze grały w przyjęciu oraz w ataku i żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać znaczącej przewagi. Dopiero w połowie partii podopieczne Błażeja Krzyształowicza dzięki punktowym blokom Anny Lewandowskiej odskoczyły na trzy oczka 17:14. W kolejnych akcjach zdobycze punktowe Grot Budowlanych powiększały Veronica Jones-Perry oraz Monika Fedusio i przewaga w końcówce wzrosła do sześciu punktów 23:17. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyły się siatkarki Błażeja Krzyształowicza 25:20.
Druga partia miała zdecydowanie odmienny przebieg. Siatkarki ŁKS-u od początku zdominowały boisko i to one rządziły. Dobrze grały Aleksandra Wójcik oraz Anna Kalandadze i przewaga gospodyń spotkania rosła z każdą akcją 10:4, 13:5. Gdy wydawało się, że ełkaesianki szybko zakończą tę partię wysokim zwycięstwem, Błażej Krzyształowicz dokonał zmian w drużynie. Na boisku pojawiły się Zuzanna Górecka oraz Kornelia Moskwa, która przy stanie 17:9 stanęła w polu zagrywki. W tym ustawieniu Grot Budowlani odrobiły wszystkie straty i wyszły na jednopunktowe prowadzenie 18:17. Nerwową, zaciętą końcówkę wygrały podopieczne Giuseppe Cuccariniego, a partię asem serwisowym zakończyła Klaudia Alagierska 25:23.
Trzeci set rozpoczął się od punktowych akcji Veronici Jones-Perry i Zuzanny Góreckiej 3:1. Zawodniczki ŁKS-u szybko dogoniły rywalki i na chwilę objęły prowadzenie 8:5. Straciły je w kolejnych akcjach 9:9, a inicjatywę na boisku zaczęły powoli przejmować siatkarki Błażeja Krzyształowicza. W połowie partii miały trzy oczka przewagi nad rywalkami 16:13. Tę różnicę w końcówce seta powiększyły do siedmiu punków 24:17, a duża w tym zasługa świetnie grającej Moniki Fedusio, która zakończyła partię ze skrzydła 25:18.
W czwartej odsłonie siatkarki Grot Budowlani Łódź poszły za ciosem. Szybko objęły dwupunktowe prowadzenie nad rywalkami 8:6 i pilnowały tego dystansu. Ełkaesianki walczyły, próbowały odrobić straty, ale nie były w stanie dogonić podopiecznych Błażeja Krzyształowicza 14:11. Im bliżej było końca seta, tym ich przewaga rosła 20:15, a pojedyncze ataki Anny Kalandadze czy Aleksandry Wójcik nie wystarczyły, aby odwrócić losy spotkania. Partię i cały mecz punktowym blokiem zakończyła Kornelia Moskwa 25:20.
Powrót do listy