Poniedziałek z TAURON Ligą: E.LECLERC MOYA Radomka Radom – UNI Opole 1:3
Rewelacyjnie spisujący się beniaminek z Opola ponownie sprawił niespodziankę i pokonał za trzy punkty zespół z Radomia. Debiut w nowej okazałej hali nie wysze∂ł gospodyniom.
Statystyki meczu: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101664.html
W pierwszej rundzie zespół z Opola wygrał 3:2, teraz gospodynie miały okazję na pierwsze historyczne zwycięstwo w nowiutkiej hali w Radomiu. Debiut obiektu wypadł bardzo okazale pod względem liczby kibiców, zdecydowanie słabiej jeśli chodzi o poziom sportowy gry miejscowego zespołu.
To o tyle zaskakujące, że pierwszy set toczył się pod dyktando gospodyń, które wygrały do 22 i miały okazje, by ta przewaga była zdecydowanie większa. W ekipie z Opola skuteczne były właściwie tylko atakująca Anna Bączyńska i środkowa Marta Orzyłowska. Po drugiej stronie kilka doświadczonych siatkarek wykorzystywało okazje i punktował zespół beniaminka. Gdy wydawało się, że radomianki będą w stanie spokojnie się zrewanżować za porażkę w pierwszej rundzie ich gra zupełnie się posypała. Mnóstwo błędów, prostych nieporozumień, a gra przyjezdnych się napędzała. Ostatecznie UNI Opole zwyciężyło bardzo wysoko, do 11. Trzeci set to znowu bardziej wyrównany wynik, choć partia miała niezwykły, bardzo szarpany przebieg. Najpierw prowadziły siatkarki UNI (7:4), póżniej na chwilę na prowadzeniu były gospodynie, by w połowie seta siatkarki z Opola znowu miały trzy punkty przewagi. Później UNI wyszło na prowadzenie 22:19, a w kolejnych akacjach E.LECLERC MOYA Radomki Radom prowadziła 23:22. I od tego momentu punkty zdobywały już tylko siatkarki z Opola, które wyszły na prowadzenie w meczu 2-1.
Trzeci set chyba ostatecznie złamał opór gospodyń, które przegrały czwartą partię bez walki, do 15. Przyjezdne skuteczniej atakowały w całym spotkaniu – 44-procentowa średnia, podczas gdy E.LECLERC MOYA Radomka zaledwie 36-procentowa. Siatkarki z Opola zdobyły także 6 punktów zagrywką, przy trzech asach rywalek. Najwięcej punktów dla miejscowych zdobyła Katarzyna Zaroślińska-Król (18), dla UNI aż 20 oczek Bączyńska. Warto także zauważyć bardzo udane wejście z ławki Marty Pamuły, która zastąpiła Regiane Bidias i spisała się znakomicie.
MVP meczu: Gabriela Makarowska (UNI Opole).