Poniedziałek z ORLEN Ligą: Giacomini Budowlani Toruń - BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 3:2
Giacomini Budowlani Toruń pokonał BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 3:2 (22:25, 22:25, 25:19, 25:23, 15:10) w meczu o siódme miejsce ORLEN Ligi. MVP Rebecca Pavan. Drugie spotkanie pomiędzy drużynami zostanie rozegrane 9 kwietnia w Bielsku-Białej, początek o godzinie 18.00.
- Na pewno liczyliśmy przed sezonem, że możemy sprawiać niespodzianki. Nasza 8. lokata na zakończenie rundy zasadniczej już taką niespodzianką jest, z czego bardzo się cieszymy. Jeżeli wziąć pod uwagę tylko spotkania z rundy rewanżowej, zajęlibyśmy miejsce 5. lub 6. Bardzo fajnie, że tak dobrze zaczęliśmy grać w tym roku, ale jednak trochę szkoda, że nie udało nam się to wcześniej - Nicola Vettori, trener Giacomini Budowlanych.
Pierwsza partia spotkania do stanu 16:12 toczyła się pod dyktando gospodyń. W tym fragmencie gry dobrze spisywała się Patrycja Polak i Rebecca Pavan. Bielszczanki jednak nie złożyły broni i zaczęły odrabiać starty. W szeregach BKS-u dobrze w ataku radziła sobie Natalia Skrzypkowska 19:19. Końcówka seta gra była zacięta. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylił zespół gości 25:22.
Podopieczne Tore Aleksandersena poszły za ciosem i w kolejnym secie od pierwszych akcji przejęły inicjatywę na boisku. Wysoką skuteczność w ataku utrzymała Natalia Skrzypkowska 11:6 i 15:10. Bielszczanki do końca partii zachowały koncentrację. Zmuszając swoją dobrą grą rywalki do popełniania prostych błędów. W ostatniej akcji tej części meczu Sylwia Wojcieska zaserwowała w połowę siatki 22:25.
Dziesięciominutowa przerwa zdecydowanie bardziej pomogła drużynie Giacomini Budowlani Toruń. Od początku kontrolowały grę i wypracowały kilkupunktową przewagę 8:5 i 17:14. Zawodniczki z Torunia tym razem w decydujących fragmentach tej partii wystrzegały się błędów i wygrały pewnie do 19.
Przez znaczną część czwartego seta bielszczanki miały pod kontrolą grę. Wszystko wskazywało na to, że pewnie wygrają tę partię i całe spotkanie. Nic bardziej mylnego. Co prawda zespół gości prowadził 23:20 i do zakończenia meczu potrzebował tylko dwóch udanch akcji. Jednak od dwudziestego trzeciego punktu gra BKS-u się zacięła, co wykorzystały gospodynie. Wyprowadzały one udane kontrataki, a w ostatniej akcji ustawiły szczelny blok 25:23, doprowadzając do remisu 2:2.
Giacomini Budowlani Toruń w tie-breaku wykorzystali wysoką skuteczność z poprzedniej partii i szybko objęli prowadzenie 5:1 i 8:4. Do końca partii gospodynie dyktowały warunki gry i zwyciężyły do 10.
Analiza meczu pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27187
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1041&mID=27187&Page=S