Poniedziałek z ORLEN Ligą: emocje w Dąbrowie Górniczej i Muszynie
Niebywałe emocje towarzyszyły dwóm ostatnim meczom pierwszej kolejki ORLEN Ligi. W Dąbrowie Górniczej i Muszynie padły rozstrzygnięcia po tie breakach.
W spotkaniu Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna i PTPS Piła początek był bardzo udany dla zespołu gości, który w ten sposób chciał dać do zrozumienia, że nie ograniczy się w poniedziałkowy wieczór do roli statysty. Zagrywka pilanek ustawiała grę gospodyń, które nie radziły z pierwszą akcją i miały już straty 3:8 oraz 8:13. Skuteczna była Anita Kwiatkowska. Muszynianki zaczęły jednak odrabiać straty. Po ataku Natalii Kurnikowskiej było już tylko 13:15, a sprytna kiwka Doroty Wilk przyniosła siatkarkom PTPS prowadzenie 16:13. Jednak w ostatnich fragmentach tej partii dominacja zespołu trenera Bogdana Serwińskiego była już wyraźna. Gospodynie wyrównały na 16:16, a od stanu 18:18 zdobyły pięć punktów.
W drugim secie zanosiło się na pogrom drużyny gości. Błed gospodyń spowodowały, że trener Bogdan Serwiński ratował się czasem przy stanie 20:17. Przerwa pomogła uspokoić grę. Polski Cukier Muszynianka prowadził 24:20. Atak Anity Kwiatkowskiej i autowa kiwka dały PTPS dwa punkty, ale ostatnie słowo należało do miejscowych, które od połowy pierwszego seta miały grę pod 100-procentową kontrolą.
To co się nie udało pilankom w drugiej partii, w pełni powiodło w trzeciej. Imponowała ich ambicja i wola walki. Prowadziły praktycznie cały czas. Muszyniankom udało wyrównać na 20:20. Końcówka należała do przyjezdnych, które w tej partii dobrze broniły oraz wychodziły im kontry i ostatecznie wygrały 25:21.
W czwartej partii pilanki kontynuowały swoją dobrą grę. Mogła zaimponować ich obrona, z której wyprowadzały skuteczne kontry. Polski Cukier Muszynianka przegrywał na początku 4:8. Gospodynie wyrównały na 12:12. Wydawało się, że podopieczne Bogdana Serwińskiego opanowały sytuację, tym bardziej uzyskały już minimalną przewagę 16:15. W końcówce było sporo walki, a ostatni punkt PTPS zdobył po zespsutej zagrywce rywalek. Siatkarki PTPS wykazały charakter i zasłużenie wyrównały stan meczu 23:25.
W tie breaku były kolejne emocje. Od 9:3 dla Polskiego Cukru Muszynianki zmieniło się na 14:14. Pilanki dalej imponowały ogromną ambicją i wolą walki. Ostatecznie wygrały gospodynie 16:14, ale PTPS zasłużył na duże słowa pochwały. MVP spotkania została Natalia Kurnikowska.
statystyki: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25131&Page=S
Dzisiaj najpierw na boisko wyszły zawodniczki Tauronu MKS Dąbrowy Górniczej i BKS-u Aluprofu Bielsko-Biała. Wszystko dobrze zaczęło dla przyjezdnych, które prowadziły 1:0 i mogły zwiększyć przewagę na 2:0. Ostatecznie jednak dąbrowianki zwyciężyły 3:2. Był to najbardziej zacięty mecz pierwszej kolejki.
Mecz w Dąbrowie Górniczej oglądał selekcjoner reprezentacji Polski Jacek Nawrocki. W pierwszej partii górą były bielszczanki, które w ataku prowadziła doświadczona Helena Horka (gra jako przyjmująca), podobać się mogła także gra rozgrywającej Yael Castiglione. W ekipie gospodyń najlepiej prezentowała się Lena Dziękiewicz.
Druga partia była jeszcze bardziej zacięta, a końcówka dostarczyła ogromnych emocji. Najpierw ekipa Tauronu miała sporą przewagę, bo prowadziła 24:21, jednak wtedy serią bloków popisała się Kornelia Moskwa. Wydawało się, że Aluprof pewnie wygra, jednak przyz stanie 25:24 sędziowie uznali, że piłka po akcji Tauronu wpadła w boisko, a później dwukrotnie zablokowano liderkę Aluprofu Horkę. W Tauronie coraz lepiej radziły sobie Amerykanki: Perry, Hancock i McClendon.
Trzeci set był tak samo zacięty jak drugi choć długo nic tego nie zapowiadało. Bielszczanki spokojnie punktowały i utrzymywały wydawałoby się bezpieczną przewagę. Prowadzenie 23:16 było prostą drogą do zwycięstwa. Raz jeszcze okazało, że w żeńskiej siatkówce wszystko jest możliwe. Gospodynie zdobyły siedem punktów z rzędu. As McClendo dał wyrównanie na 23:23. Dwa ostatnie punkty BKS Aluprof zdobył po autowym ataku dąbrowianek i skutecznym bloku.
Czwarta partia zakończyła się wynikiem 25:20 dla gospodyń, które przez cały czas miały inicjatywę. Bielszczanki goniły. Odrabiały straty np. z 16:11 na 16:15, ale dąbrowianki były lepsze. Efektowny blok Leny Dziękiewicz dał im zasłużone zwycięstwo.
Losy tie breaku i spotkania rozstrzygnęły się od stanu 7:7. Błąd Natalii Bamber-Laskowskiej w ataku i dwa bloki gospodyń dały, jak się później okazało zawodniczkom Tauronu MKS-u bezpieczną przewagę. Spotkanie obfitowało w punktowe bloki oraz mocne zagrywki i mogło podobać się. MVP spotkania została Deja McClendon.
statystyki: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25133&Page=S
1. kolejka ORLEN Ligi:
O meczu Chemik Police – KS PAŁAC Bydgoszcz 3:0 można przeczytać tu: http://www.orlenliga.pl/news/id/26451.html; statystyki: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25129&Page=S
O meczu Developres SkyRes – PGE Atom 0:3 można przeczytać tu: http://www.orlenliga.pl/news/id/26447.html; statystyki: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25130&Page=S
O meczu SK bank Legionovia – Budowlani Łódź 0:3 można przeczytać tu: http://www.orlenliga.pl/news/id/26435.html; statystyki: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25134&Page=S
O meczu Impel Wrocław – KSZO Ostrowiec 3:0 można przeczytać tu: http://www.orlenliga.pl/news/id/24064.html; statystyki: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25132&Page=S
Powrót do listy