Poniedziałek z ORLEN Ligą: Developres SkyRes Rzeszów - Budowlani Łódź 0-3
Ekipa z Łodzi po czterech z rzędu zwycięstwa w poprzedniej kolejce została zastopowana w Pile. Natomiast zespół Developresu SkyRes Rzeszów po czterech porażkach przełamał niemoc wygrywając w Legionowie.
- Mam nadzieję, że po gorszym początki sezonu teraz wejdziemy na dobra drogę i jeszcze w nie jednym meczu będziemy pokazywać dobra siatkówkę i zdobywać punkty – mówiła przed poniedziałkowym meczem przyjmująca Developresu, Agata Skiba.
Od początku inauguracyjnej partii warunki gry dyktowały siatkarki z Lodzi. Zespół trenera Mariusza Wiktorowicza miał spore problemy z przyjęciem zagrywki. Łodzianku sukcesywnie powiększały dystans (9:6, 17:11). Na nic zdawały się zmiany jakie dokonywał trener Wiktorowicz, jego zespół nie był w stanie przeciwstawić się dobrze grającym rywalkom, wśród których pierwszoplanową postacią była rumuńska przyjmującą Daiana Muresan (80 proc skuteczności).
Drugi set był jeszcze bardziej jednostronnym widowiskiem. Łodzianki od samego początku „naskoczyły” na rywalki zagrywką i ich przewaga w rosła w błyskawicznym tempie. Po serwisach Sylwii Pyci Budowlani wygrywali 9:1. Niemoc przełamała dopiero Joanna Kapturska, ale za chwilę znów przewaga łodzianek rosła jak na drożdżach. Raz za razem na szczelny blok rywalek nadziewała się Ewa Śliwińska i przyjezdne wygrywały 19:10 i było już praktycznie po secie.
Trzecia partia rozpoczęła się od prowadzenia łodzianek 3:0, ale ekipa trenera Wiktorowicza nie poddawał się. piłek podbiła w obronie Lucyna Borek, a kontry wykończyła Joanna Kapturska i na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy 11:11. Łodzianki błyskawicznie odpowiedziały skutecznym blokiem i znów nieznaczna przewaga była po stronie gości (19:17). Zespół z Łodzi szybko jednak ją roztrwonił (20:20). Trener Jacek Pasiński poprosił o czas, po którym jego zawodniczy zdobyły trzy punkty z rzędu (23:21). Rywalki nie dawały za wygraną i znów doprowadziły do remisu (23:23). W końcówce wreszcie kibice mogli przeżywać emocje. Rzeszowianki miały dwie piłki setowe, ale ich nie wykorzystały, natomiast łodzianki za trzecim meczbolem postawiły kropkę nad i.
MVP meczu Sylwia Pycia
Statystyki meczu: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25161&Page=S
Powrót do listy