Poniedziałek z LSK: MKS Dąbrowa Górnicza - Developres SkyRes Rzeszów 1:3
MKS Dąbrowa Górnicza przegrał z Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (18:25, 25:22, 14:25, 22:25) w meczu siódmej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. To szósta porażka dąbrowianek w tym sezonie, a szóste zwycięstwo rzeszowskiego zespołu. MVP spotkania została wybrana Adela Helić.
MKS Dąbrowa Górnicza wystąpił w meczu z Developres SkyRes Rzeszów bez Aleksandry Sikorskiej. Siatkarka, która doznała urazu kolana jest już po operacji i czeka ją rehabilitacja. Środkowa kontuzji doznała podczas wtorkowego meczu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przeszła szereg badań i konsultacji, a następnie operację.
– Ola jest po zabiegu rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego z częściową rekonstrukcją łąkotki przyśrodkowej. Połowa już za nią, a teraz druga - proces rehabilitacji. Ola jest zmotywowana do ciężkiej pracy, która ją czeka. Ma wsparcie koleżanek z zespołu i całego środowiska siatkarskiego – przekazał fizjoterapeuta MKS-u Adam Korecki. Okres rehabilitacji Aleksandry Sikorskiej potrwa minimum sześć miesięcy. Obowiązki kapitan w meczu 7. kolejki pełniła Patrycja Polak.
Pierwszą partię spotkania od błędu w ataku rozpoczęła Helene Rousseaux 0:1. Chwilę później ta sama zawodniczka miała problem z przyjęciem zagrywki MKS-u 0:2. Do stanu 6:6 zespoły grały punkt za punkt. Następnie inicjatywę na parkiecie przejęły rzeszowianki. W ataku bardzo dobrze spisywała się Klaudia Kaczorowska 11:6. W polu serwisowym ręki nie zwalniała Adela Helić, a ataku na skrzydle Rousseaux. W dalszej części premierowej odsłony meczu zespół gości w pełni kontrolował grę 17:11 i 21:14. Na nic zdały się przerwy na żądanie trener Magdaleny Śliwy. W ostatniej akcji Rousseaux zatrzymała blokiem atak Aleksandry Lipskiej 25:18.
MKS Dąbrowa Górnicza drugiego seta rozpoczął od prowadzenia 3:1. Jednak brązowe medalistki poprzedniego sezonu szybko odrobiły straty 4:4. W kolejnych akcjach dąbrowianki zaczęły coraz lepiej radzić sobie w ataku, dzięki czemu objęły prowadzenie 11:7 i 19:14. Co prawda rzeszowiankom udało się w końcówce zniwelować stratę do dwóch oczek 22:24, ale tym razem to gospodynie zachowały więcej zimnej krwi. Ostatni punkt po udanym ataku z lewego skrzydła zdobyła Patrycja Polak 25:22.
Set numer trzy to niemal kopia pierwszej. Już na początku podopieczne Loronzo Micelliego wypracowały sobie kilka punktów przewagi 8:2 i utrzymały ją do końca. Dąbrowianki w tym fragmencie meczu nie miały praktycznie żadnych argumentów, aby zatrzymać rywalki. W ostatniej akcji rzeszowianki zatrzymały atak Polak 25:14.
Czwarta partia była najbardziej wyrówna. Rzeszowianki na początku wypracowała sobie dwupunktową przewagę i utrzymały ją do końca. Siatkarkom MKS-u nie można było odmówić walki w tej części spotkania. Walczyły do samego końca, ale w ważnych momentach popełniły kilka prostych błędów. W ostatniej akcji Developres SkyRes zatrzymał blokiem atak Polak 25:22.
Analiza meczu pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27308
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27308&Page=S