Polskie siatkarki po pokonaniu Włoszek: Mamy jeszcze wiele do poprawy
W pierwszym meczu w Lidze Narodów reprezentacja Polski pokonała Włochy 3:0 i awansowała na piąte miejsce w światowym rankingu. Mimo to zwyciężczynie dalekie były od euforii.
Przed pierwszym spotkaniem w turnieju w Antalyi Polska była siódma w rankingu, a Włoszki zajmowały piątą pozycję. Wygrana Biało-czerwonych sprawiła, że oba zespoły zamieniły się miejscami. W przypadku naszej reprezentacji, która ma już kwalifikację olimpijską, jest to ważne przy rozstawieniu w turnieju w Paryżu. Oto co polskie siatkarki powiedziały w rozmowie z reporterką Polsatu Sport.
Katarzyna Wenerska: - Pierwszy set był najgorszy w naszym wykonaniu. Może trochę stresu się wdało i byłam niedokładna Nie pomogła nam też liczba własnych błędów. Później zaczęłyśmy grać lepiej, przede wszystkim w zagrywce.
Natalia Mędrzyk: - W pierwszym secie nie pokazałyśmy swojej siatkówki; przede wszystkim słabo zagrywałyśmy. Później zagrywka ruszyła Włoszki i mieliśmy łatwiejsze zadanie w bloku i obronie. Trzeba też przyznać, że Włoszki nam pomagały w końcówkach. Cieszę się, że to wykorzystałyśmy.
Martyna Łukasik: Na pewno w niektórych momentach koncentracja nam uciekała, a w pierwszym secie było za dużo błędów. Zespół włoski jest silny i choć nie przyjechał jeszcze tym optymalnym pierwszym składem, to pokazał, jak dobrze gra w przyjęciu. Nasza zagrywka była zbyt łatwa i musimy na tym popracować. Miałam sporo przyjęcia, ale cieszę się, że Włoszki zagrywały na mnie, bo zawsze gra się lepiej, gdy cały czas czuje się piłkę. Wiemy z Natalią [Mędrzyk] czego się po sobie spodziewać. Komunikację mamy ustaloną, a sześć lat w spędzonych razem w Policach to plus.
Magdalena Stysiak: - To dopiero początek turnieju i mamy wiele do poprawy. Ja też nie jestem z siebie zadowolona. Cieszę się, że wygrałyśmy 3:0 z tak mocnym przeciwnikiem. To buduje. Musimy wyeliminować przestoje, ale to dopiero początek sezonu i wszystko przed nami. Tureccy kibice kochają siatkówkę, a ja czuję się tutaj bardzo dobrze. Czekamy na Olivkę [Różański] i Marysię [Stenzel], życzę im dużo zdrowia i czekamy na nie. Na razie nie patrzymy na ranking, bo jedziemy na igrzyska. Staramy się grać z czystą głową.
Powrót do listy