Polski Cukier Muszynianka o krok od brązowego medalu
Polski Cukier Muszynianka Muszyna pokonał Impel Wrocław 3:2 (25:16, 25:22, 24:26, 15:25, 15:10) w drugim meczu play off o 3. miejsce w rozgrywkach ORLEN Ligi. MVP spotkania została wybrana Paulina Maj-Erwardt. W serii do trzech zwycięstw prowadzi Polski Cukier Muszynianka 2-0.
„Siatkarski kalejdoskop” zgotowały obie ekipy w drugim spotkaniu w Muszynie – dobra gra, zwroty akcji, niesamowite emocje… zwycięsko wyszły z tego gospodynie i są już tylko o jedno zwycięstwo od brązu!
Podopieczne Bogdana Serwińskiego po świetnym sobotnim spotkaniu, w którym pewnie zwyciężyły w trzech setach, przystąpiły bojowo nastawione do niedzielnej rywalizacji. Jednak drużyna z Wrocławia nie zamierzała składać broni, co mogło zwiastować kibicom zgromadzonym w hali Muszynie nie lada emocje.
Pierwsza partia niedzielnego starcia rozpoczęła się od wyrównanej gry – sporo długich wymian, obron i efektownych ataków. Z czasem inicjatywę w premierowej odsłonie zaczęły przejmować siatkarki Polskiego Cukru co miało bezpośrednie odzwierciedlenie w wyniku. Niezagrożone gospodynie budowały przewagę i punkt po punkcie zmierzały do zwycięstwa w pierwszym secie, którego wygrały 25:16.
Druga odsłona przebiegała w podobnym rytmie co poprzednia – gra punkt za punkt, małe przewagi i zmieniające się prowadzenie. Dopiero po drugiej przerwie technicznej „Mineralne” odjechały Impelowi na cztery „oczka” i wydawało się, że losy seta są przesądzone. Wrocławianki zdołały jeszcze wprawdzie odrobić straty (22:22), jednak końcówka seta w wykonaniu Polskiego Cukru Muszynianki była perfekcyjna i gospodynie zapisały na swoim koncie również drugiego seta 25:22.
Trzeci set znakomicie rozpoczęły miejscowe co spowodowało, że trener Aleksandersen bardzo szybko musiał prosić o przerwę na żądanie. Impel szybko się otrząsnął i zaczął odrabiać straty – na drugą przerwę techniczną schodził z dwupunktowym prowadzeniem. Po przerwie Impel jeszcze powiększył przewagę, aby chwilę później zostać dogonionym przez rozpędzone „Mineralne”, które miały już piłkę meczową przy swojej zagrywce. Ostatecznie jednak Muszyna przegrała po dwóch własnych błędach w ataku 24:26.
Czwarta odsłona to skuteczna gra uskrzydlonych zwycięskim setem wrocławianek. Impel dzięki dobrej grze od początku seta sukcesywnie budował przewagę, którą potem powiększał. Losy seta wydawały się być przesądzone. Trener Bogdan Serwiński wprowadził zmienniczki, dając odpocząć swoim wyjściowym siatkarkom przed decydującą partią. Impel pewnie zwyciężył w czwartej partii 15:25.
Tie breaka lepiej otworzyły siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki 3:1. Impel nie pozwolił odskoczyć rywalkom i szybko odrobił straty. Bardzo ważnym momentem piątej partii okazał się okres przed zmianą stron – siatkarki Impelu dwukrotnie się pomyliły i Polski Cukier zmieniał strony boiska przy dwupunktowym prowadzeniu. Chwilę później koncertowo na siatce zagrały gospodynie, co pozwoliło im na zbudowanie bardzo bezpiecznej przewagi punktowej. Ostatecznie Polski Cukier Muszynianka zwyciężył w tie-breaku 15:10, a w całym spotkaniu 3:2.
Trzecie spotkanie zostało zaplanowane na sobotę we Wrocławiu (początek 17.00).