Polska w półfinale mistrzostw Europy kobiet
Polska pokonała w Łodzi Niemcy 3:2 (22:25, 25:16, 25:19, 17:25, 15:11) w ćwierćfinałowym meczu CEV Mistrzostw Europy w piłce siatkowej kobiet. Wcześniej poznaliśmy trójkę półfinalistek - Włochy, Serbię i Turcję. Ten ostatni zespół będzie w sobotę rywalem biało-czerwonych w 1/2 finału. Przypomnijmy miejsca reprezentacji Polski w ME w drugim dziesięcioleciu XXI wieku - 2011 - piąte, 2013 - jedenaste, 2015 - ósme i 2017 - dziesiąte.
Mecz rozpoczął się od udanych dwóch akcji Magdaleny Stysiak oraz punktowego bloku Klaudii Alagierskiej i Malwiny Smarzek-Godek (3:1). Dobra gra w każdym elemencie gry pozwoliła odskoczyć Polkom na kilka punktów (9:5). Rywalki jednak nie zraziły się dobrym początkiem seta w wykonaniu Polek i szybko odrobiły straty (10:10). Kolejne akcje to wyrównana gra z lekką przewagą Niemek (18:17). Od tego momentu przeciwniczki zaczęły grać mocno na zagrywce i doskonale wykorzystywały każdą akcję w kontrataku (21:18). Podopieczne Jacka Nawrockiego wygrały dwie kolejne akcje (21:20), jednak nie były w stanie powstrzymać świetnie grających rywalek, które wygrały pierwszą partię (25:22).
W drugim secie, po kilku minutach wyrównanej gry (4:4), Polki zaczęły grać siatkówkę, którą podziwialiśmy w meczach fazy grupowej mistrzostw Europy. Punkty po polskiej stronie zdobywały Malwina Smarzek-Godek i Magdalena Stysiak, Niemki zaś zaczęły popełniać proste błędy i przewaga Polek rosła (13:5). Czas, o który poprosił Felix Koslowski nie pomógł jego drużynie. Biało-czerwone nadal grały świetną siatkówkę, dzięki czemu przewaga nad rywalkami zwiększała się z każdą akcją (16:9). Niesione dopingiem ponad dziesięciu tysięcy kibiców podopieczne Jacka Nawrockiego były niemal bezbłędne (20:14). Ostatni punkt seta Polki zdobyły blokiem (25:16).
Doskonała gra biało-czerwonych przeniosła się z drugiej partii na trzecią. Świetna zagrywka Magdaleny Stysiak skutecznie zdezorganizowała grę rywalek w przyjęciu, co przekładało się na kolejne punkty po polskiej stronie. W tym secie to Polki dominowały na boisku. Świetne przyjęcie naszych przyjmujących i libero pozwoliło Joannie Wołosz grać nie tylko skrzydłami, ale i środkiem (13:6). Nawet chwilowy zryw Niemek nie podciął skrzydeł biało-czerwonym (19:16). Wprowadzona na boisko Aleksandra Wójcik zdobyła ważny punkt atakiem, a dzięki jej trudnym serwisom Polki ponownie wyszły na wysokie prowadzenie, którego już nie oddały do końca partii (25:19).
W czwartym secie biało-czerwone szybko wyszły na prowadzenie (4:1), ale ta kilkupunktowa przewaga utrzymała się tylko przez chwilę. Niemki zerwały się do walki, aby przedłużyć to spotkanie. Udało im się nie tylko doprowadzić do remisu, ale i wyjść na prowadzenie (17:15). W szeregach Polek zaczęły pojawiać się proste błędy, które tylko napędzały Niemki do jeszcze lepszej gry (22:16). Wprowadzone na boisko przez trenera Jacka Nawrockiego zmienniczki niewiele pomogły. Set zakończył się zwycięstwem Niemek (25:17).
Tie break rozpoczął się od wyrównanej walki (2:2). Kolejne punkty to świetna zagrywka Magdaleny Stysiak, która niszczyła przyjęcie po niemieckiej stronie, zdobywając między innymi dwa asy serwisowe (5:2). Niemki były bezradne, popełniały niewymuszone błędy, a to tylko powiększało przewagę Polek (8:4). Kolejną bohaterką biało-czerwonych w tej partii była Natalia Mędrzyk, która zdobyła punkt z ataku, dwa zagrywką (11:6). Polki grały jak natchnione. Każdą akcję zamieniały na punkt (14:8). Ostatni punkt na wagę awansu do półfinału zdobyła Malwina Smarzek-Godek (15:11).
CEV Mistrzostwom Europy w piłce siatkowej kobiet 2019 w Polsce patronuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Reprezentacje Polski wspierają Ministerstwo Sportu i Turystyki, PKN ORLEN SA, operator sieci Plus.
Statystyki: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=36917
Powrót do listy