Plebiscyt na przyjmującą 15-lecia TAURON Ligi: Anna Witczak
W sezonie 2004/05 prowadzone przez Alojzego Świderka Winiary Kalisz już w fazie zasadniczej spisywały się bardzo dobrze. W finale zespół ten pokonał Centrostal Pałac Bydgoszcz w trzech krótkich meczach, tracąc jednego seta. Kaliski szkoleniowiec miał do dyspozycji osiem-dziewięć zawodniczek, a jednym z filarów drużyny była Anna Witczak (Woźniakowska).
– Swoje zawodniczki przekonałem do mojej filozofii pracy, a one mi uwierzyły. W drużynie miałem praktycznie tylko dwie przyjmujące, Annę Witczak i Katarzynę Sielicką. Jak któraś nie mogła grać, to atakującą Kucharską przesuwałem na przyjęcie a na ataku był ktoś inny – wspomina Alojzy Świderek.
Kalisz jest rodzinnym miastem Anny Witczak. – Czuję się tutaj bardzo dobrze. Dobro tej drużyny było zawsze dla mnie priorytetem. W Kaliszu zostawiłam dużo zdrowia – powiedziała w jednym z wywiadów. Trzy razy została mistrzynią Polski i trzykrotnie w Kaliszu – pierwszy raz w 1998 roku z Augusto, gdzie zaczynała karierę. W 2007 roku Winiary pod wodzą Igora Prielożnego powtórzyły sukces.
– O Annie Witczak mogę mówić tylko pozytywnie. Była solidnym elementem mojego zespołu. Nie opuściła w tamtym sezonie ani jednego meczu czy treningu. Można było na niej polegać. Ona wspierała inne zawodniczki, podobnie jak one ją. Była lubiana przez koleżanki. Czasem miała dołek i gorzej przyjmowała, ale straty w tym elemencie nadrabiała w ataku i bloku – powiedział Alojzy Świderek.
Z Muszyny Anna Witczak przeniosła się do Impelu Gwardii. – Wybrałam Wrocław przede wszystkim ze względów osobistych – stwierdziła. – Z moim mężem (Dominik Witczak – red) żyjemy na odległość i „oddalaliśmy się" coraz bardziej. Dominik grał w Zduńskiej Woli, Bełchatowie teraz w Kędzierzynie, ja z kolei w ostatnio w Muszynie, coraz więcej było kilometrów między nami. Teraz chcieliśmy to zmienić. Z Wrocławia do Kędzierzyna jest przecież niedaleko.
– Oczywiście nie byłoby mnie tu gdyby nie to, że uważam, że buduje się we Wrocławiu fajny zespół z perspektywami i ambicjami ze świetnym trenerem. Impel Gwardia organizuje swoje miejsce w lidze w sposób profesjonalny, także cieszę się bardzo, że będę mogła tutaj zagrać i mam nadzieję, że przyczynię się do tego, że wyniki tego zespołu będą coraz lepsze – powiedziała siatkarka. – Uważam, że Impel Gwardia może mocno powalczyć w nowym sezonie.
Wrocławski klub był ostatnim w naszej ekstraklasie, w którym Anna Witczak zagrała. Szykowała się jeszcze do występów w barwach beniaminka... Jednak na kilka tygodni przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych w 2012 roku z Siódemką Legionowo pożegnała się Anna Witczak. Umowę, którą podpisano kilka miesięcy wcześniej, rozwiązano na prośbę samej zawodniczki. Zawodniczka doznała poważnej kontuzji, w efekcie której nie była w stanie grać przez tak długi okres. W związku z czym zawodniczka poprosiła o rozwiązanie umowy. W zeszłym roku przeszła poważną operację barku i niestety urazu nie udało się do końca wyleczyć.
Anna Witczak (Woźniakowska)
ur. 2.03.1982 r. w Kaliszu
Kluby:
1997-1998 Augusto Kalisz
1998-2001 SMS PZPS Sosnowiec
2001-2009 Calisia Kalisz/Winiary Kalisz
2009-2010 Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna
2010-2012 Impel Gwardia Wrocław
Sukcesy w klubie:
mistrzostwo Polski: 1998, 2005, 2007
wicemistrzostwo Polski: 2004, 2010
brązowy medal mistrzostw Polski: 2003, 2006, 2008
Puchar Polski: 1998, 2007
Puchar Polski finalistka: 2005, 2008, 2010
Superpuchar Polski: 2007, 2010
Sukcesy w reprezentacji:
brązowy medal Mistrzostw Europy: 2009
srebrny medal letniej uniwersjady: 2005