Piotr Matela: Zagramy z pełną determinacją
Rozgrywki ORLEN Ligi zwiększają tempo. Zaledwie trzy dni po wyjazdowym spotkaniu w Dąbrowie Górniczej Atom Trefl podejmie w sopockiej Hali 100-lecia kolejnego silnego rywala – Developres SkyRes Rzeszów.
W niedzielę Atomówki przegrały w Dąbrowie z uczestnikiem Ligi Mistrzyń, Tauronem MKS-em Dąbrowa Górnicza. Postawa sopocianek w tym spotkaniu była daleka od ideału, ale siatkarki i sztab szkoleniowy podkreślają, że takie spotkania mogą być dla młodego zespołu bardzo cenną lekcją.
- Choć o przebiegu meczu z Tauronem MKS-em chcemy jak najszybciej zapomnieć, to musimy z niego wyciągnąć naukę. Jestem przekonany, że doświadczenie zdobywane w spotkaniach przeciwko tak silnym rywalom musi zaprocentować w przyszłości. Od poniedziałku skupiamy się już tylko na meczu z Rzeszowem. W środę będziemy się mierzyć z kolejnym przeciwnikiem, który jest znacznie bardziej doświadczony od nas, a przed sezonem stawiany był w gronie drużyn, które mogą powalczyć o miejsce w czwórce. Wierzę jednak, że zagramy bez kompleksów, za to z pełną determinacją i tym razem uda nam się zaprezentować swoją siatkówkę – zaznacza Piotr Matela, trener Atomu Trefla.
Liderką Developresu jest Adela Helić, serbska atakująca, która w każdym spotkaniu zdobywa średnio 20 punktów. Dzielnie wspiera ją m.in. Klaudia Kaczorowska, siatkarka, która plasuje się na drugim miejscu pod względem liczby występów oraz zdobyczy punktowych w historii Atomu Trefla. Za rozegranie w Rzeszowskim zespole odpowiada z kolei inna z byłych Atomówek, Anna Kaczmar.
- Moje wspomnienia z Sopotu są znakomite, bo grałam tu aż cztery sezony. Wszystkie je kończyłyśmy z medalami, więc na pewno bardzo mile wspominam ten okres ze strony sportowej, ale także prywatnej. Cztery lata to dość dużo, aby się przyzwyczaić do miejsca i ludzi, całego otoczenia. Za tym na pewno tęsknię. Kibice podczas naszego ostatniego spotkania mówili, że nie będą na mnie gwizdać, kiedy będę zagrywać. Trzymam ich za słowo - śmieje się Kaczorowska.
Rzeszowianki w swojej hali ulegały tylko prowadzącym w tabeli ekipom Chemika Police i Budowlanych Łódź, na wyjeździe przegrywając także z PTPS-em Piła oraz Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza. Wynik tego ostatniego spotkania zweryfikowano jednak jako walkower dla Developresu, a powodem okazały się niejasności dotyczące obywatelstwa Dominiki Sobolskiej. Z bilansem czterech wygranych i trzech porażek Developres plasuje się na siódmym miejscu, o dwa punkty wyprzedzając drużynę Atomu Trefla.
Zespół z Rzeszowa kolejne zwycięstwo może zaliczyć jeszcze przed spotkaniem z Atomem Treflem. Podopieczne Jacka Skroka rozegrają bowiem dwa mecze w ciągu 48 godzin, w poniedziałek mierząc się jeszcze na wyjeździe z Legionovią Legionowo.
- W poniedziałkowy wieczór gramy mecz w Legionowie, w środę w Sopocie też zagramy wieczorem. Godziny meczów są zbliżone, ale mimo tego będzie ciężko, bo nawet sięgając pamięcią do tych najcięższych sezonów, pomiędzy meczami były chociaż te 2,5-3 dni przerwy. Teraz wszystko zależy od przygotowania przed spotkaniem w Legionowie i tego, jak ono samo się potoczy – zauważa Kaczorowska.
- Nie oglądamy się na problemy przeciwników, skupiamy się na swoim dobrym przygotowaniu do każdego meczu. Dąbrowa przeciwko nam rozgrywała swoje trzecie spotkanie w ciągu tygodnia, a potrafiła wyjść maksymalnie skoncentrowana i rozstrzygnąć mecz w trzech setach. Możemy liczyć tylko na swoją dobrą dyspozycję i wolę walki. Mam nadzieję, że dzięki tym elementom, a także wsparciu naszych kibiców, będziemy w stanie powalczyć z silnym rywalem - przekonuje Matela.
O tym, czy zmęczenie odbije się na postawie Developresu, a także czy młody zespół Atomu Trefla przed własną publicznością będzie w stanie postawić się bardziej doświadczonym rywalkom, przekonamy się już w środę. Co jeszcze zostało przygotowane dla kibiców? Na fanów, którzy zameldują się w środę w sopockiej Hali 100-lecia, czekać będą andrzejkowe atrakcje. Po trybunach grasować będzie Treflinka przebrana za wróżkę i zaopatrzona w karty Tarota, konkurs w długiej przerwie meczu także związany będzie ze świętem wszystkich Andrzejów, a nagrodę dla zwycięzcy przygotuje sopocki Hotel Haffner. Czas umilać będą też występy cheerleaderek z grupy Emotion Cheerleaders.
Początek spotkania drużyn z Sopotu i Rzeszowa już w środę, 30 listopada, o godz. 17.00 w sopockiej Hali 100-lecia. Bilety do nabycia w serwisie trefl.ticketsoft.pl oraz w kasach obiektu, a także punktach partnerskich. Wejściówki są dostępne w cenie 10 zł w przypadku biletów ulgowych i 15 zł za wejściówki normalne. Zniżki przysługują uczniom i studentom do 26. roku życia, seniorom, którzy ukończyli 60. rok życia, a także posiadaczom Karty Sopockiej i Karty Dużej Rodziny. Specjalna oferta przygotowana została dla rodzin – kibicując w wyznaczonym sektorze, za bilety zapłacimy po 10 zł! Z kolei grupy szkolne mogą skorzystać ze specjalnej oferty wejściówek za 2 zł.