Piotr Makowski: trochę nam jeszcze brakuje
Polskie siatkarki przegrały dwa mecze z Niemcami i straciły szansę awansu do finału Ligi Europejskiej.
- W pierwszym secie niedzielnego meczu mieliśmy czteropunktową przewagę, trzeba było to utrzymać - powiedział trener Piotr Makowski. - Niestety, zostaliśmy zablokowani, nie przyjęliśmy zagrywki rywalek. Później graliśmy pod ogromna presją i nawet przez jakiś moment sobie radziliśmy. Ale dziewczyny nie wykorzystały piłek setowych,
Trener Makowski podkreślił, że Niemki miały trochę szczęścia, jedna z piłek serwisowych spadła po taśmie w trzeci metr.
- Raz my przełamywaliśmy je, raz one nas. Ostatecznie Niemki wygrały. Mamy trochę inną sytuację od nich, choć podobnie jak Niemki – gramy młodym składem. Ale nasze dziewczyny mają za sobą majowe eliminacje mistrzostw Europy, niektóre po lidze w ogóle nie miały przerwy, inne wróciły niedawno po urlopach – Asia Wołosz, Klaudia Kaczorowska i Kasia Zaroślińska. Dzisiaj nie mogły zagrać Tamara Kaliszuk i Maja Tokarska – obie ze względów zdrowotnych. Trochę nam jeszcze brakuje, ale mam nadzieję, że teraz będzie czas i na odpoczynek, i na trening, więc będziemy mogli się przygotować do ostatnich sprawdzianów z Hiszpanią - zakończył trener reprezentacji Polski.
Niemcy – Polska 3:0 (31:29, 25:15, 25:16)
Niemcy: Mareen Apitz, Jana Frantziska Poll, Jennifer Pettke, Louisa Lippmann, Laura Weihenmaier, Berit Kauffeldt oraz Lisa Thomsen (libero), Lena Möllers, Leonie Schwertmann, Lisa Izquierdo.
Polska: Joanna Wołosz, Klaudia Kaczorowska, Katarzyna Połeć, Katarzyna Zaroślińska, Aleksandra Wójcik, Agnieszka Kąkolewska oraz Agata Durajczyk (libero), Natalia Kurnikowska, Emilia Kajzer, Julia Twardowska.