Piotr Makowski: czeka nas ciekawy sezon
W piątek rozpocznie się rywalizacja w ORLEN Lidze. - Czeka nas ciekawy sezon - mówi trener reprezentacji kobiet Piotr Makowski, który wybiera się do Polic, gdzie beniaminek podejmie obrońcę tytułu.
- Jaki, pana zdaniem, będzie rozpoczynający się sezon ORLEN Ligi?
- Na pewno czeka nas ciekawy sezon choćby ze względu na to, że od dawien dawna nie mieliśmy tak silnego beniaminka, jakim jest Chemik Police. I właśnie ta drużyna urasta do miana faworyta, mając w swoim składzie gwiazdy ligi, a jeszcze dodatkowo Małgorzatę Glinkę - Mogentale, która wróciła na krajowe parkiety, co jest absolutnym hitem tego sezonu. Do grona faworytów zaliczyć też trzeba Atom Trefl Sopot, aktualnego mistrza Polski, jednym z faworytów jest Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, Impel Wrocław, ciągle mocny jest BKS Aluprof Bielsko Biała. Tych zespołów mocnych jest sporo, stawka się wyrównała. A i ekipy, które może nie aspirują do medali, na pewno łatwo się nie poddadzą. Widać to na turniejach i grach sparingowych, gdzie każda drużyna potencjalnie słabsza stara się ograć tę lepszą. Na pewno w lidze będzie tak samo, co zapowiada emocje. Nie wspomniałem jeszcze w Muszynie, która moim zdaniem też jest jednym z kandydatów do medali. Po mimo dużych zmian kadrowych, są tam doświadczone: Karolina Różycka, Aleksandra Jagieło, Paulina Maj, gwarantujące dobre przyjęcie. Od tego elementu wszystko się zaczyna, wtedy można swobodnie rozegrać na siatce. Także na pewno Muszyna będzie się liczyła w stawce.
- Czy pokusi się pan już teraz wytypować drużyny, które pana zdaniem awansują do fazy play-off.
- Absolutnie, nie. To zdecydowanie za wcześnie, aby skazywać kogoś na niepowodzenie i skreślać na pozycjach 9-10. Przypomnę tylko sytuację z poprzedniego sezonu, kiedy wszyscy mówili o Impelu Wrocław jako faworycie, a do końca zespół musiał walczyć o play-offy i ostatecznie skończył na piątym miejscu. W tym roku Wrocław jest jeszcze silniejszy i teraz rzeczywiście może walczyć o mistrzostwo Polski. Reasumując, zapowiada się bardzo ciekawa liga i wszystko może się tu wydarzyć, bo choć jest kilka ekip pretendujących do mistrzowskiego tytułu, to drużyny które pozornie skazane są na pożarcie na pewno będą walczyć o niespodzianki w każdym ligowym meczu.
- Na kogo szczególnie, będzie pan zwracał uwagę w rozpoczynającym się sezonie, w kontekście ewentualnych powołań do kadry?
- Na pewno na młode zawodniczki, których coraz więcej na krajowych parkietach. Po to przyjechałem m.in. na turniej do Szamotuł. Chciałem przyjrzeć się Annie Grejman, jednak nie za wiele grała. Mam nadzieję, że dostanie więcej szans w lidze. Bardzo ciekawymi siatkarkami są młode zawodniczki z Bielska: Trojan, Łyszkiewicz, Strózik. Jest naprawdę kilka obiecujących, rokujących na przyszłość siatkarek i na nie szczególnie będę zwracał uwagę.
- W pierwszej kolejce tradycyjnie beniaminek podejmie mistrza kraju. Mecz Chemika Police z Atomem Trefl Sopot na pewno będzie ciekawy dla selekcjonera kadry.
- Rzeczywiście spotkanie zapowiada się niezwykle atrakcyjnie i na pewno przyjadę.