Pierwsze trofeum PGE Atom Trefl
W miniony weekend zawodniczki PGE Atomu Trefla Sopot wywalczyły pierwsze trofeum w nowym składzie. W drodze po puchar turnieju Solidaris International Women's Volley sopocianki pokonały wszystkie pięć drużyn, w tym aktualne uczestniczki Europejskiej Ligi Mistrzyń, najlepszą drużynę Rumunii, Stiintę Bacau.
Zgodnie z formułą turnieju, za wygranie seta w danym spotkaniu zespół otrzymywał jeden punkt, a mecze obejmowały rozegranie trzech partii. Atomówki z zadania wywiązały się wzorowo. Turniej zainaugurowały wygraną 3:0 (25:18, 25:19, 25:16) z Club Voleibol Barcelona, dzień później rozbiły Istres Ouest Provence również bez straty seta (25:18, 25:15, 25:14), a punkt straciły jedynie z rywalem z ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzyń, VDK Gent (22:25, 25:21, 25:15).
W półfinale PGE Atom Trefl Sopot rozegrał arcyciekawy mecz z mistrzyniami Rumunii, Stiintą Bacau. Sopocianki wygrały mecz dopiero po tie breaku (19:25, 25:23, 21:25, 25:23, 15:11), a z dobrej strony pokazały się zarówno Katarzyna Zaroślińska (21 punktów), jak również Amerykanka, Deja McClendon (16 punktów). Brązowe medalistki mistrzostw Polski świetnie poradziły sobie także w bloku, zdobywając tym elementem 12 punktów.
Ściana, jaką Atomówki postawiły Rumunkom, była jeszcze szczelniejsza w meczu finałowym z Saint-Cloud Paris. Koncertowa wygrana 3:1 (24:26, 25:12, 25:19, 25:16), dająca także wygraną w całym turnieju, przyszła podopiecznym Lorenzo Micellego głównie za sprawą udanego bloku - tym elementem sopocianki wygrały niemal całą jedną partię meczu (22 punkty)!
Na przestrzeni wszystkich pięciu spotkań rozegranych w Belgii cieszy poza wspomnianą grą blokiem świetne rozłożenie sił w ataku. Poza Zaroślińską dobrze pokazała się Anna Miros, a jeszcze lepsze spotkania zanotowały Amerykanki - McClendon i Britnee Cooper. Do tej drugiej zawędrowała zresztą nagroda Najlepszej Atakującej turnieju. Atomówki ryzykowały na zagrywce i ten element pozostaje jeszcze do dopracowania - wiele punktów zawędrowało na konto drużyny bezpośrednio z pola serwisowego, ale sporo "oczek" drużyna Micellego tym elementem straciła. Nad przyjęciem sopocianki będą pracowały nadal bardzo solidnie, choć pierwsze efekty są już widoczne chociażby w naprawdę dobrych rezultatach Agaty Durajczyk.
W tym tygodniu PGE Atom Trefl Sopot przyjmie u siebie wicemistrzynie Niemiec, Rote Raben Vilsbiburg. Z "Czerwonymi Krukami" sopocianki rozegrają dwa sparingi, które najprawdopodobniej zostaną otwarte dla mediów i kibiców. Mecze zostaną rozegrane w najbliższe sobotę i niedzielę.