Pierwsza rozgrywająca zostaje, druga wyjechała z Białegostoku
Już wiadomo kto poprowadzi grę Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok w sezonie 2010/11. Umowę z klubem przedłużyła Magdalena Godos. Nie wiadomo kto będzie drugą rozgrywającą, bo do Bułgarii wyjechała jej zmienniczka Weseła Bonczewa.
Jak informuje zarząd Pronaru Zeto Astwa AZS: „Magdalena Godos przedłużyła kontrakt na sezon 2010/2011 z opcją pierwszeństwa przedłużenia przez AZS Białystok na sezon 2011/2012.” Oznacza to, że niespełna 27-letnia siatkarka być może zostanie w 7. ekipie ostatnich rozgrywek PlusLigi na większy okres czasu niż nadchodzący rok.
Godos to pierwsza z zawodniczek, z którymi zarząd zamierza się porozumieć w sprawie przedłużenia kontraktu. Władze zapewniają, że tym razem nie będzie rewolucji w składzie i klub chce zatrzymać zdecydowaną większość siatkarek, w tym kluczowe. W miniony czwartek, na walnym zebraniu o miesiąc przedłużył kadencję obecny zarząd. Prezes Bogusław Poniatowski miał prowadzić klub do końca maja, jednak ze względu na potrzebę załatwienia spraw kontraktowych i transferowych, zostanie w Pronarze Zeto Astwa AZS przynajmniej do 30 czerwca.
W rubryce „odeszły” można na razie wpisać tylko jedno nazwisko. Weseła Bonczewa, która zaliczyła śladowe występy w minionym sezonie wróciła do Bułgarii. 20-latka w sumie dawała tylko odpocząć Godos, teraz zespół powinien pozyskać bardziej wartościową zmienniczkę. Być może kogoś, kto mógłby rywalizować z Magdaleną o miejsce w zespole. Wzmocnień klub na pewno będzie szukać m. in. za wschodnią granicą. Pronar Zeto Astwa AZS od lat ma dobre stosunki z klubami z Białorusi. Dzięki temu w Białymstoku pojawiły się swego czasu m. in. Alena Hendzel czy Olga Palczewska.
Powrót do listy