Piątek z TAURON Ligą: E.LECLERC MOYA Radomka Radom - IŁ Capital Legionovia Legionowo 1:3
E.LECLERC MOYA Radomka Radom przegrała z IŁ Capital Legionovia Legionowo 1:3 (14:25, 23:25, 25:23, 25:27) w meczu 17. kolejki TAURON Ligi. W pierwszej rudzie fazy zasadniczej w spotkaniu obu drużyn zwycięstwo w trzech setach również odniosły legionowianki. Nagrodę dla najlepszej zawodniczki drugiego spotkania otrzymała Olivia Rożański.
Oba zespoły sąsiadują w tabeli TAURON Ligi. Gospodynie dzisiejszego spotkania znajdują się na czwartym miejscu z dorobkiem 29. punktów. Legionowianki mają na koncie dwa punkty więcej i plasują się o lokatę wyżej. W ostatniej kolejce radomianki wygrały z Grot Budowlani łódź 3:1, natomiast podopieczne Alessandro Chiappiniego po serii dziesięciu wygranych z rzędu meczach, uległy Grupie Azoty Chemik Police, przegrywając 0:3.
Po wyrównanym początku spotkania 4:4, przy zagrywce Alicji Grabki legionowianki odskoczyły na cztery oczka 8:4 i powoli przejmowały inicjatywę na boisku 13:6. Liderką w ataku była Olivia Rożański, wspomagała ją Yaprak Erkek i w połowie seta przyjezdne miały dziewięć punktów przewagi 15:6. Radomianki mimo dobrego przyjęcia miały kłopoty ze skończeniem akcji i traciły kolejne oczka 19:11. W końcówce podopieczne Alessandro Chiappiniego były już nie do zatrzymania, wygrywając seta do 14.
Druga partia była bardziej wyrównana. Radomianki poprawiły grę w ataku i kończyły piłki na siatce, legionowianki za to miały kłopoty ze skończeniem akcji 9:9. W zespole Radomki dobrze spisywała się Freya Aelbrecht, w ekipie Legionovii obok Olivii Różański punktowała Gyselle Silva Franco 16:16. Błędy gospodyń i punktowe bloki legionowianek dały cztery oczka przewagi przyjezdnym 21:17. Choć w końcówce podopieczne Riccardo Marchesiego po skutecznych atakach Frei Aelbrcht zniwelowały straty 22:22, to z wygranej cieszyły się legionowianki 25:23.
W kolejnej odsłonie radomianki, po dobrej grze środkowych, wyszły na prowadzenie 4:1 i przez chwilę utrzymywały tę przewagę 8:4. W ekipie z Legionowa na siatce uaktywniła się Gyselle Silva i głównie dzięki jej atakom przyjezdne zniwelowały straty do dwóch oczek 11:9. To jednak nie odmieniło losów seta, bowiem gospodynie nadal kontrolowały sytuację na boisku 17:15 i 22:20. W końcówce podopieczne Riccardo Marchesiego kończyły wszystkie piłki, a seta na korzyść E.LECLERC MOYA Radomki zakończyła Alexandra Lazić 25:23.
Set numer cztery rozpoczął się od minimalnego prowadzenia gospodyń 6:5. Dobrze grała Katarzyna Zaroślińska-Król i to dzięki niej radomianki miały przewagę na siatce 12:10. W połowie seta została zablokowana przez Aleksandrę Grykę i na tablicy wyników pojawił się remis 14:14. W kolejnych akcjach gospodynie popełniły błędy i to legionowianki miały dwa oczka przewagi 17:15. Radomianki musiały gonić wynik i udało im się doprowadzić do wyrównania 18:18. Zacięta walka punkt za punkt toczyła się do wyniku 24:24. W nerwowej końcówce granej na przewagi więcej zimnej krwi zachowały legionowianki, wygrywając partię 27:25.
Powrót do listy