Piątek z TAURON Ligą: Developres BELLA DOLINA Rzeszów - ŁKS COMMERCECON Łódź 3:2
W meczu otwierającym III kolejkę TAURON Ligi Developres BELLA DOLINA Rzeszów - ŁKS COMMERCECON Łódź 3-2 (25:23, 20:25, 25:19, 23:25, 15:11). MVP Jelena Blagojević.
Inauguracyjna partia rozpoczęła się od prowadzenia łodzianek 4:0. Miejscowe szybko zniwelował straty doprowadzając do remisu (4:4). Ekipa trenera Michala Maska za chwilę znów przejęła inicjatywę. Świetnie w ataku radziła sobie Veronica Jones-Perry. W I secie skończyła 7 na 12 ataków (58 proc.). Developres cały czas gonił rywalki (6:10, 11:14). Przy stanie 13:15 trener Stephane Antiga dokonał podwójnej zmiany, na boisku pojawiły się Izabela Rapacz i Julia Bińczycka i przewaga łodzianek zaczęła topnieć. Rzeszowianki z akcji na akcję zaczęły łapać rytm i w końcówce wyszły na prowadzenie 19:18. ŁKS po bloku Kamili Witkowskiej na Karze Bajemie po raz ostatni wygrywał 21:20. Kolejne trzy akcje padły łupem rzeszowianek i choć rywalki zdołały doprowadzić do remisu 23:23 to ostatnie słowo należało do ekipi Developresu.
W II secie Developres niemal od samego początku dyktował warunki i wydawało się, że złapał swój rytm. Łodzianki były w sporych opałach przegrywając 7;13 czy 13:16 ale z nich wyszły. Nie do zatrzymania była Veronica Jones-Perry, rozkręciła się Martyna Grajber, a rywalki „gasły” mając ogromne problemy w ataku. Łodzianki wyszły na prowadzenie 19:18 i nie oddały go już do końca.
Łodzianki wydawało się, że pójdą za ciosem w trzecim secie, którego dobrze zaczęły trzeciego seta i konsekwentnie utrzymywały 2-3 punktową przewagę. Z czasem jednak do walki poderwały się rzeszowianki w czym duża zasługa Jeleny Blagojević. Przewaga przyjezdnych zaczęła topnieć. Developres wyszedł na prowadzenie 16:14 i nie dał sobie go już odebrać.
Walka na całego rozgorzała w partii numer cztery. Początek należał do łodzianek, wśród który prym wiodła niezawodna Veronica Jones-Perry. Bardzo dobrze funkcjonował blok i ŁKS prowadził 6:3. Znów do walki swój zespół poderwała, jak na kapitana przystało Jelena Blagojević. Developres odrobił straty i wyszedł na dwu punktowe prowadzenie 11:9. Za chwilę po skutecznej zagrywce Jones-Perry na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy 13:13. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Przy stanie 19:20 rzeszowianki zdobyły trzy „oczka” z rzędu i wyszły na dwupunktowe prowadzenie 22:20. Gdy Developres wygrywał 23:21 wydawało się, że jest na dobrej drodze do zamknięcia seta. Łodzianki wykazały się nie lada odpornością psychiczną zdobywając z rzędu cztery punkty doprowadzając do tie-breaka.
W nim łodzianki rozpoczęły od prowadzenia 2:0 by po chwili przegrywać 2:4. Po autowym ataku Veronicy Jones-Perry Developres wygrywał 6:3. Rzeszowianki powiększyły jeszcze dystans do pięciu punktów 13:8. Takiej przewagi zespół trenera Stephane Antigi nie roztrwonił.
Punkt po punkcie: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101693.html#pktvspkt
Statystyki meczowe: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101693.html#stats
Powrót do listy