Piątek z TAURON Ligą: Developres BELLA DOLINA Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police 3:2
W meczu XI kolejki TAURON Ligi Developres BELLA DOLINA Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police 3-2 (19:25, 25:22, 23:25, 25:21, 16:14). MVP Aleksandra Szczygłowska.
Inauguracyjna partia to na przemian gra błędów. Raz jeden, a raz drugi zespół był na prowadzeniu, ale żaden nie potrafił wypracować sobie przez długi czas przewagi większej niż 1-2 pkt. Dopiero w końcówce seta po udanych akcjach blokiem mistrzynie Polski odskoczyły na cztery „oczka” przewagi 21:17 i nie dały już sobie odebrać wygranej. W secie numer dwa niemal od samego początku przeważały policzanki wśród których pierwsze skrzypce grały środkowe Agnieszka Kąkolewska i Iga Wasilewska. Gdy ekipa trenera Jacka Nawrockiego prowadziła 16:13, a rzeszowianki myliły się w ataku, wydawało się, że przyjezdne są na dobrej drodze do wygranie i tej części meczu. Do odrabiania strat w trudnym pociągnęła swój zespół Jelena Blagojević. Developres zdobył z rzędu cztery punkty i objął prowadzenie 17:16. Rywalki odpowiedziały z kolei dwoma „oczkami” i znów wygrywały. Końcówka seta należała już jednak do miejscowych, w szeregach których nie do zatrzymania była Bruna Honorio. Brazylijska atakująca już przy pierwszej piłce setowej postawiła kropkę nad i. Trzeci set od początku układał się po myśli policzanek, które mimo, że nie błyszczały w ataku (26 proc skuteczność) to nadrabiały w bloku i zagrywce. Devellopres cały czas musiał gonić, Po zagrywce Jeleny Blagojević, którą zaskoczyła swoją rodaczkę Bojanę Milenković na tablicy wyników pojawił się remis (18:18). Za chwilę to znów policzanki uzyskały trzypunktową przewagę (23:20). Ekipa trenera Stephane Antigi nie dawała za wygraną i doprowadziła do remisu (23:23), ale ostatnie słowo należało już do mistrzyń Polski, które dwoma blokami zamknęły seta. Policzanki kolejną partię rozpoczęły od prowadzenie 5:3. Nie brakowało długich wymian w których z czasem górą były miejscowe. Developres wypracował nieznaczną przewagę, ale rywalki zniwelowały ją doprowadzając do remisu 18:18. W kluczowym momencie tego seta zaczął świetnie funkcjonować blok, którym do tej pory miejscowe zdobył tylko pięć punktów, a w IV secie aż 8. Gdy zatrzymane zostały Jovana Brakocević i Iga Wasilewska rzeszowianki wygrywały 23:19 i nie dały sobie odebrać zwycięstwa doprowadzając do tie-breaka.
W nim na początku Developres wypracował sobie dwupunktową przewagę, którą jeszcze przed zmianą stron rywalki zniwelowały doprowadzając do remisu 7:7. Przy stanie 8:7 policzanki zdobyły dwa „oczka” z rzędu i objęły prowadzenie. Gdy blokiem zatrzymana została Bruna Honorio mistrzynie Polski wygrywały 11:9, a za chwilę 13:11. I jak zawsze w trudnym momencie swój zespół pociągnęła Jelena Blagojević. Developres zdobył z rzędu dwa punkty doprowadzając do remisu. W nerwowej końcówce Chemik (14:13) miał jedną piłkę meczową ale jej nie wykorzystał. Z kolei rzeszowianki już przy pierwszym meczbolu postawiły kropki nad i.
Punkt po punkcie: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101618.html#pktvspkt
Statystyki meczowe: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101618.html#stats
Powrót do listy