PGE Grot Budowlani zdziesiątkowani przez choroby i kontuzje. "Jak w pandemii"
W składzie PGE Grot Budowlanych na mecz z Metalkas Pałacem Bydgoszcz nie było ani jednej nominalnej atakującej i tylko trzy zdrowe przyjmujące. Okazało się, że łódzka drużyna ma składzie jedną z najbardziej uniwersalnych siatkarek w TAURON Lidze...
Gdy trzecia drużyna gra z przedostatnią w tabeli, to faworyta nietrudno wskazać. Okazało się jednak, że PGE Grot Budowlanych dopadła plaga kontuzji i chorób. Poza kadrą były Terry Enweonwu, Weronika Sobiczewska i Dominika Sobolska-Tarasova. Ta ostatnia pauzuje już od kilkunastu dni z powodu kontuzji, Włoszka jest chora i już w spotkaniu Ligi Mistrzyń z Neptunes Nantes tylko na chwilę pojawiła się na boisku. - Teraz została w domu - wyjaśniał Marcin Chudzik, prezes klubu z Łodzi. Jakby kłopotów było mało, zmienniczka Enweonwu, czyli Sobiczewska, doznała urazu i grę koleżanek oglądała zza boiska.
To nie wszystko, bowiem chora była też Paulina Damaske. W protokole meczowym się znalazła, na chwilę nawet weszła na boisko, jednak nie była w stanie pomóc koleżankom, które w dwóch pierwszych setach miały problemy z przeciwnikiem, którego też dopadł pech. W Metalkas Pałacu zabrakło przede wszystkim Poli Nowakowskiej, a także Wiktorii Makarewicz, a libero Monika Jagła była wpisana jako przyjmująca i pomagała w odbiorze w każdym secie.
Maciej Biernat, trener PGE Grot Budowlanych, twierdzi, że przy dużej liczbie meczów, choroby i kontuzje są czymś normalnym. Ale prezes Chudzik opowiadał, że ostatni raz tyle nieobecności był w czasie pandemii COVID-19. Bydgoszczanki zagrały bardzo dobrze, a środkowa Svitłana Dorsman zdobyła aż 14 punktów. - Jestem dumna z tego, jak zagrałyśmy - skomentowała Marta Łyczakowska, środkowa Metalkas Pałacu.
W łódzkim zespole znakomicie spisała się Karolina Drużkowska, przestawiona z przyjęcia na atak. Właściwie był to powrót, bo wcześniej - jako siatkarka BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała - występowała jako atakująca, a także jako środkowa. Pierwsze MVP dostała po występie właśnie jako środkowa bloku. W spotkaniu z Metalkas Pałacem została wyróżniona po raz drugi w tym sezonie - zdobyła 24 punkty ze znakomitym bilansem +20. - Mecz pokazał, że mamy wartościowy skład - podsumował trener Biernat.
Już w piątek PGE Grot Budowlani zmierzą się na wyjeździe z #VolleyWrocław, a Metalkas Pałac w niedzielę podejmie Energę MKS Kalisz.
PGE Grot Budowlani Łódź - Metalkas Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:22, 19:25, 25:10, 25:20)
Powrót do listy