PGE Atom Trefl - KS Pałac 3:1
PGE Atom Trefl Sopot - Pałac Bydgoszcz 25:17, 25:18, 23:25, 25:20 w meczu 13. kolejki spotkań ORLEN Ligi. MVP Katarzyna Zaroślińska.
Niedzielną wygraną 3:1 z KS Pałacem Bydgoszcz Atomówki zakończyły serię pięciu grudniowych meczów ORLEN Ligi. We wszystkich sopocianki zgraniały pełną pulę, a zatem kończą rok z kompletem 15 "oczek" na swoim koncie.
Ostatni mecz 2014 roku znów pokazał dwa różne oblicza zespołu Lorenzo Micellego. Dwie pierwsze partie sopocianki wygrały bowiem "w cuglach", uzyskując dość wysokie przewagi punktowe, które w zupełności wystarczały do tego, aby bydgoszczanki nie miały możliwości ich dogonić. Na przestrzeni obu tych partii wzorowo spisywała się Brittnee Cooper. Od początku Atomówki dobrze grały zagrywką, co siłą rzeczy pryz naprawdę słabej grze w przyjęciu przekładało się na niemoc przyjezdnych.
Przełamaniem w grze Pałacu okazała się partia trzecia. Dwie dobre zagrywki bydgoszczanek na samym początku wyraźnie wyprowadziły z równowagi Atomówki, które kontrolę nad setem odzyskały dopiero w drugiej połowie seta. Pomimo tego, że było już 10:7 i 18:14, waleczna postawa bydgoszczanek z wiodąca prym Zuzanną Czyżnielewską i dobrze grającą Kingą Dybek przyniosła oczekiwany rezultat. Po ataku Julii Twardowskiej wynik zrównał się na 22:22, a szczęśliwa zagrywka Natalii Misiuny na 24:22 otworzyła drużynie Adama Grabowskiego drogę do wygranej 25:23.
Nieco spokojniejsza była partia czwarta. Pierwsza połowa seta była wciaz nieco nerwowa - przy remisie 12:12 Klaudię Kaczorowską zastąpiła debiutująca w drużynie Falyn Fonoimoana. 22-letnia Amerykanka otrzymała gorące owacje powitane od publiczności, a chwilę później takie same brawa kibice skierowali w jej kierunku po pięknym ataku na lewej stronie. Bliski wynik utrzymywał się jeszcze chwilę (13:13, 14:14, 15:15, 16:16), ale chaotyczna gra przyjezdnych pozwoliła sopociankom włączyć piąty bieg. Konsekwentna gra skoncentrowanej Katarzyny Zaroślińskiej pozwoliła samej atakującej otrzymać kolejną już w tym sezonie statuetkę MVP, a całemu zespołowi zainkasować komplet punktów po wygranej w czwartym sezonie 25:20. W całym meczu z bardzo dobrej strony pokazała się także Maja Tokarska.
Atomówki niedzielną wygraną zawdzięczać mogą w dużej mierze zagrywce - ich łupem padło dzięki niej aż 12 punktów. Tyle samo sopocianki zarobiły dzięki szczelnemu blokowi na przyjezdnych.