Pewna wygrana PTPS w Bydgoszczy
KS Pałac Bydgoszcz przegrał z PTPS Piła 1:3 (19:25, 21:25, 25:23, 17:25) w pierwszym meczu o miejsca 5-8 ORLEN Ligi. MVP spotkania Irina Archangielskaja.
Premierowa odsłona rozpoczęła się od błędu pilanek. Zespoły już na samym początku prowadziły wyrównaną walkę, starając się popełniać jak najmniej błędów. Tuż przed pierwszym czasem technicznym na 2-punktowe prowadzenie wyszły gospodynie, po kontrze Rachel Adams (7:5). Po przerwie z drugiej piłki zaatakowała Irina Archangielska. Po zablokowaniu Natalii Krawulskiej przewaga bydgoszczanek zwiększyła się do trzech oczek (11:8). Kiedy ta sama siatkarka popełniła błąd o czas poprosił nowy trener PTPS-u, Dariusz Luks. Ten poskutkował, bowiem przyjezdne najpierw doprowadziły do tego, że Pałac prowadził już tylko jednym oczkiem, a następnie wyrównały stan gry, blokując Dominikę Schulz (14:14). Po przerwie Tjana Malesevic popisała się skuteczną akcją, wyprowadzając swój zespół na 2-punktową przewagę. (15:17). Błędy Pałacu powiększyły prowadzenie PTPS-u (15:20). Bydgoszczanki miały problem z przyjęciem, co dało siatkarkom Dariusza Luksa setbolla, który od razu został wykorzystany (19:25).
Pierwsze prowadzenie dla PTPS-u w tym secie zapewniła Natalia Krawulska (1:2). Dobrze w szeregach Pałacu radziła sobie Rita Liliom. Zespoły na początku tak jak w pierwszym secie grały punkt za punkt. Na pierwszy czas techniczny swój zespół sprowadziła Joanna Kuligowska (7:8). Tuż po przerwie pilankom udało się odskoczyć na dwa oczka, po ataku Moniki Martałek (7:9). Pomyłka Natalii Krawulskiej doprowadziła do remisu (10:10). Blok na Annie Grejman sprawił, że przyjezdne odzyskały przewagę (10:12). Po długiej akcji punkt zdobyła Malesevic, dodatkowo błąd popełniła Rita Liliom (11:15). PTPS lepiej radził sobie zwłaszcza w pierwszej akcji. Nieporozumienie po stronie drużyny przyjezdnej sprawiło, że na tablicy wyników pojawił się wynik 16:17. Czas wzięty przez Dariusza Luksa przyniósł rezultat, gdyż pilanki ponownie powiększyły prowadzenie (17:20). Skuteczna w tej fazie seta była Anna Grejman, lecz to nie wystarczyło, aby w tym secie pokonać przeciwniczki. Autowy atak Rity Liliom zakończył drugą odsłonę (21:25).
Początek trzeciej partii to ponownie wyrównana walka po obu stronach siatki. Jednak po błędnym przyjęciu ze strony Pałacu, pilanki wyszły na prowadzenie (4:6). Bydgoszczanki nie były w stanie nawiązać doprowadzić do remisu, gdyż ich gra nie była skuteczna w żadnym elemencie. Po zablokowaniu Rity Liliom było 5:11. Pałac zaczął jednak niwelować wynik, udało im się doprowadzić do 2-punktowej różnicy (10:12). Nie do zatrzymania była jednak Tjana Malesevic. Kontrę wykorzystała Rita Liliom i na tablicy widniał wynik remisowy (14:14). To jednak pilanki schodziły na drugi czas techniczny z odzyskaną przewagą, po ataku Joanny Kuligowskiej (14:16). Przechodzącą piłkę wykorzystała bydgoska środkowa i ponownie stan gry uległ wyrównaniu. PTPS starał się uciekać rywalkom, a te cały czas goniły wynik. Błąd w ataku pilanek dał 2-punktowe prowadzenie gospodyniom (23:21). Setową piłkę zapewniła swojej ekipie Rita Liliom. Set zakończył się zepsutym serwisem Małgorzaty Lis (25:23).
Czwarty set rozpoczął się od dobrej gry Rachel Adams. Po podwójnym bloku w wykonaniu zespołu z Piły było 3:5. Pałac szybko jednak doprowadził do wyrównania. As Małgorzaty Lis sprawił, że pilanki odzyskały przewagę (5:7). Po czasie technicznym ich prowadzenie powiększyło się (5:9). Błędy podopiecznych Rafała Gąsiora kumulowały się (7:12). Sytuację starała się ratować Anna Grejman. Chwilę później zablokowana została właśnie ta zawodniczka, a następnie kontrę wykorzystała Natalia Krawulska, co sprowadziło obie drużyny na kolejną przerwę techniczną (10:16). Chwilę później na zagrywce „szalała” Anna Grejman i prowadzenie pilanek zniwelowało się do dwóch oczek (14:16). Passę przerwała przyjmująca PTPS-u. Dobrze na środku prezentowała się Małgorzata Lis. Po udanej akcji Joanny Kuligowskiej przewaga przyjezdnych wynosiła sześć punktów. Mecz zakończył się asem serwisowym gości (17:25).