Paulina Maj-Erwardt w ŁKS Commercecon Łódź
Jest multimedalistką mistrzostw Polski, ma na swoim koncie również sukcesy reprezentacyjne i wyróżnienia indywidualne. Od lat jest jedną z czołowych libero w Polsce. Z pewnością razem z Krystyną Strasz stworzą fantastyczny duet. Czas powitać #NowaWDziupli na sezon 2021/2022 – Paulina Maj-Erwardt!
Cztery mistrzostwa Polski, dwa wicemistrzostwa i cztery brązowe medale MP. Mało? Paulina Maj-Erwardt w swoim dorobku posiada również cztery Puchary i cztery Superpuchary kraju, a z Muszynianką w 2013 roku zdobyła Puchar CEV. Wśród nagród indywidualnych znajdziecie wyróżnienie dla najlepszej libero Pucharu Polski 2020.
Przez wiele lat karierę klubową łączyła z występami w reprezentacji Polski. W 2009 zdobyła brązowy medal Letniej Uniwersjady i krążek o tym samym kolorze na mistrzostwach Europy. Dekadę później odebrała złoty medal międzynarodowego turnieju Volley Masters Montreux.
Rozpoczęła karierę w Sparcie Złotów, jednak szybko trafiła do SMS-u PZPS Sosnowiec. W późniejszych latach reprezentowała m.in. Atom Trefl Sopot, Muszyniankę Muszyna, Budowlanych Łódź, a w ostatnich latach Grupę Azoty Chemik Police. W historii jej klubów znajdą się same zespoły z polskiej ligi. Czyżby nigdy nie kusił Pauliny zagraniczny wyjazd? – Oczywiście, że myślałam o wyjeździe. Jednak sprawy osobiste zawsze komplikowały mi tę decyzję – przyznała. – Nigdy jednak nie czułam, że coś tracę w tym aspekcie, ponieważ od 2006 roku mam styczność z europejską i światową siatkówką, a w Polsce gram w klubach, które sięgają po medale.
Wieloletnie występy w polskiej ekstraklasie pozwalają też nowej libero łódzkiego klubu na rzetelną ocenę rozwoju krajowych rozgrywek. – Uważam , że za czasów „Złotek” zawodniczki były lepiej wyszkolone technicznie i bardziej uniwersalne. Dzisiejsza siatkówka opiera się na sile ataku i zawodniczkach, które dysponują dobrymi warunkami fizycznymi. Jednak trzeba pamiętać, że sport zespołowy wymaga ciągłego doskonalenia siebie i podnoszenia własnych umiejętności.
Po dwóch latach spędzonych w Policach, czas na powrót do centralnej Polski i debiut w nowych barwach – biało-czerwono-białych. Czym przekonał multimedalistkę mistrzostw Polski prezes Hubert Hoffman? – Przede wszystkim ŁKS to klub z tradycjami, który od kilku sezonów liczy się w grze o medale mistrzostw Polski – przyznała Paulina. – Klub pokazuje, że z roku na rok podnoszenie poziomu sportowego zespołu jest dla niego priorytetem. Dlatego z przyjemnością dołączę do tego projektu, w którym ambicja i walka są tak istotnymi kwestiami, a dla mnie te wartości są bliskie sercu. Moim celem jest zdobycie mistrzostwa Polski i dołożę wszelkich starań, aby wszystkie tryby w zespole chodziły jak w szwajcarskim zegarku – zapowiedziała.