Paula Szeremeta: wielu postawimy wysoko poprzeczkę
W pojedynku beniaminków OrlenLigi górą Developres SkyRes, który pokonał AZS KSZO 3-1. W szeregach ekipy z Rzeszowa świetnie spisywała się atakująca Paula Szeremeta. Zdobyła 31 pkt wykonując 57 ataków
- Mecz z KSZO był dla nas bardzo istotnym bardziej pod względem psychicznym – mówi Paula Szeremeta, atakująca Developres SkyRes Rzeszów i dodaje. - Punktacja, punktacją ale my musiały się odbudować po ostatnich porażkach. To było zwycięstwo bardziej na podbudowanie się i dodanie sobie skrzydeł. Wszystkie dziewczyny zagrały i nie można nikogo wyszczególniać. Cieszę się, że w końcu moja zagrywka jest w miarę na takim poziomie na jakim powinna być. Odbudowałyśmy się i z tego należy się cieszyć. We wszystkich elementach zagrałyśmy bardzo dobrze. Byłyśmy na boisku jednością, która świetnie funkcjonowała - stwierdza Szeremeta, który w trakcie poniedziałkowego meczu wykonała aż 57 ataków. - Miewałam już może takie ze dwa mecze więc nie jest to jakaś nowość. Dała bym radę zagrać jeszcze jednego seta, ale dobrze, że wygrałyśmy w czterech bo sa trzy punkty. Na pewno to zmęczenie wyjdzie w kolejny dzień, ale to normalne. Człowiek przychodzi na trening i o tym zapomina. Nie ma co jednak się tym zachwycać i spoczywać na laurach. Trzeba trenować i walczyć dalej. Jesteśmy beniaminkiem i gramy po to, żeby być zadowolonym ze swojej gry. Nikt od nas też nie będzie wymagał żebyśmy wygrywały z najlepszymi, choć myślę, że jak będziemy grać tak jak w meczu z KSZO to wielu przeciwnikom postawimy wysoko poprzeczkę – kończy atakująca zespołu z Rzeszowa.
Powrót do listy